Okolicznościowe przemówienia, a także złożenie kwiatów pod pomnikiem ks. Kazimierza Michalskiego, wszystko to z okazji 62. rocznicy Wydarzeń Zielonogórskich.
Uroczystości odbędą się 30 maja od godziny 11:00. Na wydarzeniu obecny będzie m.in. Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak oraz prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki.
– Liczymy na obecność wielu mieszkańców – podkreśla Małgorzata Ostrowska, naczelnik wydziału spraw obywatelskich w Urzędzie Miasta Zielona Góra:
Wydarzenie rozpocznie się od uroczystej mszy świętej w konkatedrze pw. św. Jadwigi Śląskiej o godzinie 11.
30 maja 1960 roku kilka tysięcy mieszkańców Zielonej Góry wystąpiło w obronie Domu Katolickiego, który komunistyczne władze chciały odebrać miejscowej parafii. Doszło do starć z oddziałami milicji. Później kilkaset osób zostało skazanych przez sąd i represjonowanych. Za udział w tych wydarzeniach wielu uczestników straciło pracę, a uczniów relegowano ze szkół. Było to jedno z największych wystąpień antykomunistycznych między 1956 a 1970 rokiem.
Wydarzenia Zielonogórskie w świetle dokumentów archiwalnych
W dniu 30.05.1960 roku pod Domem Katolickim w Zielonej Górze miała miejsce demonstracja, podczas której interweniowała milicja obywatelska. Podłożem tych wydarzeń były narastające stopniowo po „odwilży” z 1956 roku działania represyjne ówczesnych władz wymierzone w Kościół Katolicki oraz konflikt lokalnych elit rządzących z proboszczem parafii pw. Świętej Jadwigi w Zielonej Górze – ks. Kazimierzem Michalskim, spowodowany jego aktywną działalnością społeczną i duszpasterską. Bezpośrednią przyczyną zrywu mieszkańców i późniejszych starć z milicją i ZOMO była konfiskata przez władze Domu Katolickiego i przekazanie go na cele świeckie.
W geście sprzeciwu kilkutysięczna grupa obywateli przeprowadziła spontaniczną demonstrację, przeciwko której skierowano znaczne siły milicyjne z Zielonej Góry, a także – w wyniku rozwoju sytuacji – z okolicznych miejscowości, nawet z Poznania, łącznie kilkuset funkcjonariuszy. Skala oporu zaskoczyła władze – w szczytowym momencie w proteście udział brało około 5000 zielonogórzan. Starcia trwały cały dzień, ostatecznie demonstrację brutalnie spacyfikowano, wielu uczestników zatrzymano i przeprowadzono przeciw nim pokazowe procesy, skazując na kary więzienia i wysokie grzywny.
O zaciętości walk świadczy fakt, iż w ich trakcie spłonęły dwa milicyjne samochody ciężarowe GAZ-51, wielu demonstrantów w starciach odniosło obrażenia, jak podają raporty SB w starciach rannych zostało też 160 funkcjonariuszy. Z zeznań świadków wynika, że milicjanci brutalnie traktowali zatrzymanych używając wobec nich pałek służbowych, ponadto po przewiezieniu do gmachu komendy bito wprowadzanych i zebranych na korytarzach ludzi przeprowadzając ich tzw. „ścieżkami zdrowia”.
Podczas zajść, jak wynika z raportu Prokuratora Wojewódzkiego, zatrzymano 168 osób, w tym 152 osoby „na gorącym uczynku” – przeważnie pracowników okolicznych zakładów i instytucji.
Do 3 czerwca 1960 r. zatrzymano łącznie 234 osoby, a w ciągu następnych 5 dni dalsze 12 osób. W wyniku rozpoznania na zdjęciach zatrzymano 67 osób, na podstawie materiałów śledczych 17 osób, zaś na podstawie materiałów operacyjnych i pracy agenturalnej 10 osób. W kolejnych tygodniach działania SB pozwoliły na następne zatrzymania. Do 30 czerwca 1960 r. zainteresowaniem organów MO i Prokuratury objęto łącznie 322 osoby, w tym 61 kobiet i 16 nieletnich. Zarzuty przedstawiono 220 osobom. Przeprowadzono zakrojoną na szeroką skalę akcję inwigilacyjną we wszystkich lokalnych środowiskach. Nakazano nauczycielom ustalenie przyczyn nieobecności dzieci i młodzieży w szkole w dniu 30 maja 1960 r. Ostatecznie wydalono ze szkół 10 uczniów. Pierwsze rozprawy przed Sądem Powiatowym w Zielonej Górze odbyły się już 17 i 18 czerwca 1960 r., kolejne: 24 i 25 czerwca 1960 r. oraz 28, 29 i 30 czerwca 1960 r. Zapadły wówczas wobec oskarżonych wysokie wyroki (kary więzienia).
Podobny tryb postępowania przyjęto w Kolegium Karno-Administracyjnym. Najprawdopodobniej stanęło przed nim 110 osób. Organ ten wymierzał kary grzywny oraz kary aresztu do 2 miesięcy. W pierwszych dniach czerwca 1960 r. po uniewinnieniu przez kolegium 7 osób, nieformalnie zawieszono jego działalność na okres dwóch tygodni.
Skazani przez Sąd Powiatowy w Zielonej Górze kary pozbawienia wolności odbywali m.in. w więzieniach w Potulicach, Górowie Iłowieckim i Strzelcach Opolskich oraz w ośrodkach pracy i zakładach poprawczych. Akta postępowań sądowych nie zachowały się – dokumentacja ta po upływie okresu przechowywania przekazana została przez sąd na przemiał.
Jedynie wobec 54 zatrzymanych w związku z wydarzeniami z dnia 30 maja 1960 r. Prokuratura Powiatowa w Zielonej Górze umorzyła postępowania karne.
Działania dyscyplinarne przeciwko uczestnikom zajść podjęto również w zakładach pracy, utworzono specjalne komisje, do których desygnowano przedstawicieli zakładowych organizacji PZPR i ówczesnych związków zawodowych. Każdy przypadek nieobecności w pracy 30 maja był podstawą do zwolnienia.
Zgodnie z sugestią KW PZPR i naciskami ze strony szefów służb bezpieczeństwa próbowano posądzić ks. Kazimierza Michalskiego o inspirowanie zajść, ostatecznie jednak nie doszło do postawienia ww. w stan oskarżenia.
źródło: Instytut Pamięci Narodowej