Muzycy z orkiestry wojskowej z Żagania o swoich pasjach

fot. K.Gonera

fot. K.Gonera

Żołnierze z orkiestry wojskowej z Żagania na co dzień łączą służbę z muzyką i koncertowaniem. Oprócz wielogodzinnych prób mają także inne pasje. W chwilach wolnych odkładają instrumenty i wsiadają na rower, albo za stery szybowca.

Ich fach to muzykowanie, ale również musztra i strzelanie. Jeśli zdarzy się już wolny weekend wielu z nich ucieka do innych zamiłowań. Klarnecista, starszy kapral Michał Lipski wolne chwile spędza na rowerze. Niedawno pokonał ponad 150 kilometrów jednośladem podczas Rajdu Doliną Dunajca. Jak sam mówi, to dla niego czas na wyciszenie i zebranie myśli:

– Dla mnie jazda rowerem to po prostu radość – zaznacza Michał Lipski:

Z kolei grający w orkiestrze na puzonie sierżant Paweł Duziak swoją drugą miłość odnalazł w szybownictwie. – Tego się nie da opisać, to trzeba po prostu zrobić – podkreśla żagański muzyk:

– Udało mi się trzykrotnie stanąć na podium w szybowcowej rywalizacji – mówi Paweł Duziak:

Dodajmy, że żagańska orkiestra składa się z 22 muzyków.

 

 

 

Exit mobile version