Od początku wojny Rosji z Ukrainą zginęło 38 dzieci

Bogdan i jego babcia Alina w pociągu z Przemyśla do Lwowa. Wielu Ukraińców, w tym kobiety, zdecydowało się wrócić do swojego kraju, aby walczyć z rosyjską inwazją. Fot. PAP/EPA/MIGUEL A. LOPES

Bogdan i jego babcia Alina w pociągu z Przemyśla do Lwowa. Wielu Ukraińców, w tym kobiety, zdecydowało się wrócić do swojego kraju, aby walczyć z rosyjską inwazją. Fot. PAP/EPA/MIGUEL A. LOPES

Ukraińska rzecznik praw obywatelskich Ludmyła Denisowa poinformowała, że od początku wojny, czyli od 24 lutego, na Ukrainie zginęło 38-oro dzieci. 71 zostało rannych.

Rzecznik napisała w serwisie Telegram, że jest to stan na dziś na godzinę 12.00. Dane nie są jednak ostateczne, gdyż brakuje informacji o liczbie zabitych i rannych z takich miast, jak Mariupol czy Irpień. W ciągu ostatniej doby w Mariupolu zginął półtoraroczny chłopiec, a w Buczy koło Kijowa dwoje dzieci zmarło wskutek odniesionych ran.

Ludmyła Denisowa dodała, że w rejonie miast Bucza, Irpień i Hostomel przebywa w schronach około 70-rga dzieci. Część z nich jest ranna, ale Rosjanie nie dopuszczają do nich pomocy medycznej.

Exit mobile version