Kwartet wokalny „Lepiej późno niż wcale”, mający siedzibę w Sulechowie, dostarczył mieszkańcom regionu wiele wzruszeń docierając do finału trzeciej edycji telewizyjnego show dedykowanego dojrzałym artystom. Utworem Chanson d’amour zrobili ogromne wrażenie również na jurorach. Na swojego trenera wybrali Witolda Paszta, wokalistę zespołu VOX i trafili do jego drużyny. Niestety artysta już po programie od nas odszedł.
Bożena Wesołowska z Czerwieńska, Aleksandra Matusiak-Kujawska ze Świebodzina, Lech Sawicki i Bernard Łyżwiński z Sulechowa znają się z czasów studiów. Wszyscy śpiewali w chórze akademickim Jerzego Markiewicza, są absolwentami Wychowania Muzycznego Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Zielonej Górze, którą ukończyli w połowie lat 80. Są muzykami, pedagogami, artystami estradowymi, co jest ich życiem, pasją i radością. Po zakończeniu studiów każdy poszedł swoją drogą, ale nigdy o sobie nie zapomnieli. Bywało, że ich drogi artystyczne się przecinały.
Pewnego dnia Pan Lech Sawicki wpadł na pomysł wystąpienia w znanym telewizyjnym programie. Stworzył więc śpiewający kwartet, bo… lepiej późno niż wcale. Mimo obycia ze sceną i niezliczonych indywidualnych występów przed publicznością wspólnie odczuwali wielką tremę, choć nigdy nie poczuli strachu. Poczuli za to smak sukcesu.
Posłuchaj audycji (realizacja Paweł Słoniowski).
Piosenki i ćwiczenia, które usłyszymy w reportażu nagrane zostały na próbach.
foto – ZESPÓŁ LPNW