Wyłudził 200 mln z VAT. Decyzja sądu o przedłużeniu aresztu… zaginęła

tortury na Ujgurach w Chinach

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay

Poszukiwany przez dwa lata przestępca wyszedł na wolność, bo sąd nie przesłał do placówki na czas decyzji przedłużającej jego aresztowanie – dowiedziała się PAP. Według ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro taka sytuacja jest oburzająca.

Podejrzany o wyłudzenie 200 mln zł podatku VAT z polskiego Skarbu Państwa Maksims C. był poszukiwany od 2016 r. – wynika z nieoficjalnych informacji PAP. Po dwóch latach pochodzący z Łotwy mężczyzna został schwytany za granicą i przekazany Polsce 26 lipca.

2 sierpnia sąd w Białymstoku przedłużył mu areszt do połowy października, ale decyzja nie trafiła do aresztu i w środę po południu podejrzany został wypuszczony – wynika z nieoficjalnych informacji.

Minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro proszony w czwartek przez PAP o komentarz do tego zdarzenia ocenił, że to oburzające, by prokuratura przez dwa lata poszukiwała człowieka, a po jego zatrzymaniu sąd niefrasobliwie doprowadził do jego uwolnienia.

„To oburzające. Prokuratura dwa lata szuka po Europie człowieka podejrzanego o to, że wyłudził miliony na szkodę wszystkich Polaków, a on wychodzi na wolność najprawdopodobniej przez niedopatrzenie sądu”

– powiedział PAP minister. Ziobro zapowiedział w rozmowie z PAP, że sprawę wyjaśni śledztwo.

Przypomniał, że nie tak dawno przecież przez niefrasobliwość warszawskiej sędzi na wolności znalazł się także poszukiwany w całej Europie mężczyzna, podejrzany o oszukiwanie starszych ludzi metodą „na wnuczka”.

„Nie może być tak, że prokuratura i policja ciężko pracują, by złapać przestępcę, a ich praca idzie na marne z powodu takich błędów”

– ocenił szef resortu sprawiedliwości.

Exit mobile version