Krewni jeńców z Polski, Czech, Australii, Kanady i Wielkiej Brytanii oraz przedstawiciele placówek dyplomatycznych krajów, z których pochodzili uciekinierzy, uczestniczą w uroczystościach 75 rocznicy „Wielkiej ucieczki” w Żaganiu. 24 marca 1944 roku z hitlerowskiego Stalagu Luft III podziemnym tunelem uciekło kilkudziesięciu alianckich pilotów. Ucieczka powiodła się ostatecznie tylko trzem z nich. Większość schwytanych uciekinierów rozstrzelano na osobisty rozkaz Hitlera.
Dyrektor Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu Marek Łazarz powiedział, że „Wielka ucieczka” była jedną z najbardziej brawurowych tego typu akcji:
Były jeniec Charles Clark z wielkim wzruszeniem mówił o pobycie w obozie:
– Często mówię, że zawsze kiedy tu przybywam, by wspominać tamte czasy, jestem niezwykle wzruszony. Polacy zawsze są bardzo gościnni. Wspólnie przeszliśmy długą drogę. Dziękuję za waszą pamięć.
Minister Joachim Brudziński mówił, że jeńcy żagańskiego obozu podjęli 75 lat temu niezwykle brawurową akcję:
Wcześniej pierwsza część uroczystości odbyła się w Poznaniu. Na tamtejszym cmentarzu spoczywają szczątki pilotów, którzy zostali rozstrzelani po ucieczce: