Chwile grozy przeżyli mieszkańcy z ul. Batorego 1. Kilka dni temu podczas budowy drogi pod wiaduktem przy ul. Batorego, z jednej posesji osunęła się ziemia. Wraz z nią na dół stoczył się jeden z mieszkańców. Na szczęście nic poważnego się nie stało, ale mieszkańcy obawiają się, że za chwilę dom może znaleźć sie na niestabilnym podłożu.
Prace prowadzone tuż przy wiadukcie kolejowym spowodowały, że mieszkańcy ul. Batorego 1 już dziś mają swoją posesję niemal nad krawędzią drogi. Zgodnie z projektem wykonawca inwestycji, firma Budimex, pogłębiając i poszerzając ulicę natknął się na skarpę, która nieszczęśliwie osunęła się wraz z jednym z mieszkańców. – Mąż jest cały poobijany i ma siniaki – mówi pani Wanda Woroniec, która zaalarmowała naszą redakcję:
Firma nie uchyla się od odpowiedzialności za zdarzenie. Po zajściu sporządzono protokół do ubezpieczyciela:
Poprosiliśmy o komentarz wykonawcę drogi, firmę Budimex. Z Zielonej Góry odesłano nas do rzecznika prasowego w Warszawie. Niestety, mimo kilkukrotnej próby kontaktu telefonicznego i smsowego biuro prasowe Budimeksu nie skomentowało sprawy.