Uprowadził nastolatków do lasu i się nad nimi znęcał. 29-letni zielonogórzanin aresztowany

Uprowadził nastolatków do lasu i się nad nimi znęcał. 29-letni zielonogórzanin aresztowany Radio Zachód - Lubuskie

Fot. Lubuska Policja

Zarzut pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem usłyszał zielonogórzanin podejrzany o uprowadzenie dwojga 19-latków. W środę mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grożą mu co najmniej trzy lata więzienia – poinformowała Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

„Śledczy zebrali dowody i przedstawili zarzuty uprowadzenia ze szczególnym udręczeniem, dzięki czemu sąd aresztował podejrzanego na miesiąc. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze”

– powiedziała policjantka.

W niedzielę (21 czerwca br.) zielonogórscy policjanci otrzymali zgłoszenie o młodym mężczyźnie biegającym po drodze ekspresowej S3. Początkowo funkcjonariusze nie mogli nawiązać z nim kontaktu. Chłopak był w szoku i miał liczne rany na ciele.

Kiedy się uspokoił powiedział, że został uprowadzony wraz z pewną dziewczyną, jednak nie był w stanie wskazać miejsca, z którego uciekł. Wspomniał też, że sprawca porwania groził mu pozbawieniem życia. 19-latek został zabrany przez pogotowie do szpitala, a policjanci przystąpili do poszukiwań napastnika.

Śledczy ustalili, że poszkodowany został podstępem zwabiony do samochodu marki BMW. Nieznany mu mężczyzna poszczuł go psem, a następnie wepchnął do środka. W samochodzie znajdowała się już 19-letnia znajoma pokrzywdzonego. Następnie pojechali do lasu, gdzie nieznajomy odebrał 19-latkom telefony, a następnie oświadczył, że mają sobie wykopać grób. Jednocześnie zarzucił młodym ludziom, że go okradli.

„W pewnym momencie napastnik przyłożył 19-latkowi nóż do gardła, doszło między nimi do szarpaniny, podczas której młody mężczyzna został kilkukrotnie ugodzony ostrzem w rękę. 19-latek zdołał uciec przez las, dobiegł do drogi S3, gdzie wezwał pomoc”

– zrelacjonowała Stanisławska.

Policjanci szybko ustalili tożsamość napastnika. Okazało się, że chodzi o 29-letniego, znanego im mieszkańca Zielonej Góry. Wkrótce po zdarzeniu został on zatrzymany.

W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli narkotyki – marihuanę, amfetaminę i tabletki ecstasy, a w aucie trzy telefony komórkowe, nóż, pałkę teleskopową, plastikowe opaski oraz prawie 8,7 tys. zł i 240 euro. Był tam też dowód osobisty 19-latki, która została przesłuchana w charakterze świadka.

Exit mobile version