Jezioro Graniczne w gminie Maszewo uznawane jest za jedno z czystszych w regionie. Uchodzi za miejsce dziewicze i mało znane, ale posiadające już pewną infrastrukturę turystyczną. Władzom gminy zależy na jej rozwoju, ale także na zachowaniu wyjątkowego charakteru jeziora.
– Niestety, mamy problem ze śmieciami. Jeśli zostawiają je przygodni turyści przy kontenerze to sobie z tym poradzimy. Gorzej, że nie wszyscy właściciele domków letniskowych są wobec nas uczciwi – skarży się Dariusz Jarociński, wójt gminy Maszewo.
Niestety, gmina Maszewo nie ma straży gminnej, nie ma też pracownika, który pełniłby stały dozór nad jeziorem Granicznym. Wójt apeluje więc o obywatelską odpowiedzialność i liczy, że turyści będą sobie nawzajem zwracać uwagę na niewłaściwe zachowanie.