Wypadki przy pracy. Są ofiary

Wypadki przy pracy. Są ofiary Radio Zachód - Lubuskie

fot.M.Czechowska

Dwa tragiczne wypadki przy pracy. W Zielonej Górze zmarł 50-latek, którego przygniotło drzewo podczas prac na prywatnej działce, a w pow. międzyrzeckim 40-latka śmiertelnie przygniotły deski na terenie firmy budującej domy z drewna.

Zgłoszenie o wypadku w Zielonej Górze policja otrzymała o godz. 11.05. Okazało się, że podczas wycinania drzew na prywatnej posesji pień przewrócił się na 50-latka. Mężczyzny nie udało się uratować.

„Ze wstępnych ustaleń wynika, że zmarły był członkiem rodziny właściciela posesji i prawdopodobnie pomagał mu przy wycince. Ten drugi był trzeźwy i miał pozwolenie oraz uprawnienia do wycinki drzew. Niebawem zostanie przesłuchany” – powiedziała Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Informacja o wypadku w Sierczynku w pow. międzyrzeckim wpłynęła do tamtejszej policji o godz. 11.39. Na terenie firmy zajmującej się produkcją domów z drewna deski przygniotły 40-latka. Mężczyzna zmarł – przekazała Justyna Łętowska z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.

Dodała, że na miejscu trwają oględziny pod nadzorem prokuratora i trwa ustalanie okoliczności tragedii. O wypadku została powiadomiona Państwowa Inspekcja Pracy, która wykona swoje czynności.

Exit mobile version