Kapsuła Dragon 2 firmy SpaceX z czwórką astronautów na pokładzie zadokowała we wtorek na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Proces połączenie obu jednostek był całkowicie zautomatyzowany.
Dragon 2, nazwany przez swoich pasażerów Resilience, został wyniesiony w kosmos w niedzielę przez rakietę wielokrotnego użytku Falcon 9, wyprodukowaną przez firmę SpaceX Elona Muska. Celem misji było dostarczenie na ISS czwórki astronautów: trojga Amerykanów – Mike’a Hopkinsa, Victora Glovera i Shannon Walker oraz Japończyka Soichi Noguchiego.
Lot z Przylądka Canaveral na Florydzie do ISS trwał 27 godzin. Astronauci dołączą tam do dwóch Rosjan i jednego Amerykanina, którzy w zeszłym miesiącu polecieli na stację z Kazachstanu. Glover będzie pierwszym Afroamerykaninem, który będzie przebywał tam pół roku.
Rakieta firmy SpaceX po raz drugi wyniosła astronautów na ISS, ale po raz pierwszy na półroczny pobyt na stacji. Pierwszy raz specjalna kapsuła tej firmy z dwoma astronautami amerykańskimi została wyniesiona w kosmos pod koniec maja, a w sierpniu wróciła z tymi samymi pasażerami na Ziemię.
Wówczas po raz pierwszy na ISS dowiózł astronautów statek wyprodukowany przez prywatną firmę i równocześnie była to pierwsza załogowa misja na stację z terytorium USA od prawie 10 lat.
Wraz z definitywnym wycofaniem w 2011 roku ze służby amerykańskich wahadłowców NASA została pozbawiona własnych środków transportowania astronautów i zaopatrzenia na ISS. Wymiana członków załogi stacji realizowana była wyłącznie za pomocą rosyjskich statków Sojuz.
Wystrzelenie rakiety firmy SpaceX z kapsułą Dragon 2 – transmisja NASA z 16 listopada
SpaceX, firma należąca do przedsiębiorcy Elona Muska, przeprowadziła w niedzielę udany start rakiety Falcon 9. Wyniesiona przez nią kapsuła Resilience z czterema astronautami dotarła na okołoziemską orbitę. Docelowo załoga ma dotrzeć na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS).
Rakieta wystartowała w niedzielę z Przylądka Canaveral na Florydzie. Po dziewięciu minutach astronauci dotarli na orbitę okołoziemską, a po kolejnych 27 godzinach kapsuła Resilience ma zacumować do ISS.
Podróż do stacji kosmicznej orbitującej około 400 kilometrów nad Ziemią, miała rozpocząć się pierwotnie w sobotę. Z powodu wiatrów start rakiety przełożono o jeden dzień. Start rakiety wielokrotnego użytku Falcon 9 obserwował wiceprezydent USA Mike Pence, który stwierdził, że Ameryka „odnowiła nasze zobowiązanie do przewodzenia w badaniu kosmosu”. Demokrata Joe Biden przekazał na Twitterze swoje gratulacje, oceniając, że start był „świadectwem potęgi nauki”.
W skład załogi Resilience wchodzą dowódca Mike Hopkins, Victor Glover i Shannon Walker, specjalistka w zakresie astrofizyki. Oprócz tej trójki Amerykanów jest w niej japoński astronauta Soichi Noguchi, dla którego jest to już trzeci lot w kosmos.
„Pracując razem w tych trudnych czasach, zainspirowaliście naród, świat, a także w dużej mierze nazwę tej niesamowitej maszyny – +Resilience+”
– powiedział na chwilę przed startem pracownikom SpaceX Hopkins.
„A teraz nadszedł czas, byśmy wykonali swoją część”
– dodał.