Morawiecki: Trzaskowski nie pamięta o wielu rzeczach. Kandydat odpowiada

Morawiecki: Trzaskowski nie pamięta o wielu rzeczach. Kandydat odpowiada Radio Zachód - Lubuskie

Mateusz Morawiecki, fot. PAP/Tytus Żmijewski. Rafał Trzaskowski, fot. PAP/Mateusz Marek

W rządzonej przez Rafała Trzaskowskiego Warszawie prąd dostarczają Niemcy, ciepło Francuzi, metro budują Włosi i Turcy – mówił podczas wtorkowego wiecu w Chodzieży premier Mateusz Morawiecki. Jak podkreślił, kandydat KO na prezydenta nie pamięta o wielu rzeczach.

Niech się pan zabierze do pracy, bo za publiczne pieniądze robi pan konferencje i kampanię wyborczą; niech pan zadba o przejrzystość własnych finansów i ujawni cały majątek, bo inaczej nie ma pan prawa oceniać innych – odpowiedział Rafał Trzaskowski premierowi Morawieckiemu.

Konkurenta Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich Morawiecki nazwał „turboliberałem”, który chodził na parady równości, ale tego nie pamięta.

„Rafał zapominalski zapomniał o tym, że był działaczem politycznym, od ponad 15 lat w Platformie Obywatelskiej. Cały czas na stronach internetowych PO jest wiceprzewodniczącym partii, a więc krew z krwi, kość z kości działacz polityczny PO, człowiek ze stajni pana (Leszka) Balcerowicza, pana (Jacka) Rostowskiego”

– powiedział premier.

Premier krytykował też Rafała Trzaskowskiego za jego rządy w stolicy.

„Wiecie, jak to jest w Warszawie? Prąd dostarczają Niemcy, ciepło dostarczają Francuzi, ostatnio wyszło na jaw, że przewozy komunikacją miejską obsługują również częściowo Niemcy. Tramwaje budują Koreańczycy, metro budują Włosi i Turcy. Myślicie, że może np. wypożyczalnie rowerów są polskie? Nie, wypożyczalnie rowerów też są niemieckie. Tak ma wyglądać Polska, panie Rafale?”

– pytał Morawiecki kandydata KO na prezydenta.

Jak dodał, to dlatego Rafał Trzaskowski jest niechętny wielkim polskim projektom, w tym projektowi Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Trzaskowski odpowiada: Niech pan ujawni cały swój majątek i zadba o pełną przejrzystość własnych finansów

Niech się pan zabierze do pracy, bo za publiczne pieniądze robi pan konferencje i kampanię wyborczą; niech pan zadba o przejrzystość własnych finansów i ujawni cały majątek, bo inaczej nie ma pan prawa oceniać innych – mówił Rafał Trzaskowski we wtorek do premiera Mateusza Morawieckiego.

⬆ Kandydat KO na urząd prezydenta RP Rafał Trzaskowski podczas konferencji prasowej w Lesznie. Fot. PAP/Mateusz Marek

Na konferencji w Łagiewnikach Kościelnych kandydat KO na prezydenta nawiązał do trwającego objazdu po kraju premiera Morawieckiego:

„Dziwią mnie też ataki pana premiera. Ja nie mam żadnego problemu z tym, że pan premier przepracował w zagranicznych bankach dużą część swojego życia. Nie mam żadnego problemu z tym, że jest majętną osobą, ale ta hipokryzja nieprawdopodobna w momencie, kiedy pan premier dzisiaj atakuje innych za przewiny wyimaginowane, które raczej są wyłącznie przewinami wyimaginowanymi rządzących, to jest coś nieprawdopodobnego. Takiej bezczelności dawno nie widziałem”

– mówił kandydat KO.

„Zanim pan cokolwiek będzie mówił, wyciągał telefon i używał różnych tricków retorycznych, jak zwykle napuszczał ludzi na siebie, to powiem panu jedno: niech pan ujawni cały swój majątek i zadba o pełną przejrzystość swoich własnych finansów, od tego zacznijmy, bo inaczej nie ma pan prawa moralnego, żeby oceniać kogokolwiek innego”

– powiedział Trzaskowski zwracając się do Morawieckiego.

Exit mobile version