Gmina Bledzew nie zbuduje na razie oczyszczalni ścieków. To zadanie, które przerasta możliwości finansowe gminy. Trzeba je odłożyć na lepszy czas. Nie można jednak zostawić gospodarki ściekowej bez uregulowania.
’- W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem są przydomowe oczyszczalnie i w tę stronę idziemy – mówi Małgorzata Musiałowska, wójt gminy Bledzew.
Prace rozpoczęły się już w Chycinie, Popowie, Osiecku i Nowej Wsi.