Właściciel firmy transportowej okradał zleceniodawcę. Tysiące przedmiotów wartości 2,5 mln zł

Właściciel firmy transportowej okradał zleceniodawcę

Fot. KWP w Gorzowie Wielkopolskim

Lubuscy policjanci rozbili grupę przestępczą kradnącą towary na szkodę jednej z firm handlowych o światowym zasięgu. Zarzut kierowania grupą usłyszał właściciel firmy transportowej, który ze wspólnikami miał okradać swojego zleceniodawcę. Straty oszacowano na 2,5 mln zł – poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.

Do sprawy zatrzymano osiem osób, w tym 56-letniego właściciela firmy transportowej podejrzanego o kierowanie grupą, członków jego rodziny i pracowników.

„Usłyszeli oni m.in. zarzuty kradzieży z włamaniami, a siedmiu z podejrzanych także zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, za co grozi im do 10 lat więzienia”

– powiedział Marcin Maludy.

Dodał, że siedem osób zostało tymczasowo aresztowanych na okres od 21 dni do trzech miesięcy. Stroną pokrzywdzoną w tej sprawie jest jedna z największych firm handlowych na świecie. Straty oszacowano na 2,5 mln zł.

⬆⬇ Fot. KWP w Gorzowie Wielkopolskim

Policjanci z Międzyrzecza pracowali nad tą sprawą od kilku miesięcy. Z ich ustaleń wynikało, że w jednej z firm transportowych w gminie Przytoczna w tym powiecie od 2019 r. może dochodzić do kradzieży na dużą skalę przewożonych przez nią towarów.

„Śledczy ustalili, że na czele zorganizowanej grupy przestępczej stał właściciel firmy transportowej, z którym współpracowali członkowie jego rodziny oraz zaufani pracownicy. Po wejściu na teren firmy policjanci zastali ogromną ilość nowych, zapakowanych przedmiotów oraz różnego rodzaju towarów”

– powiedział Maludy.

Dodał, że skala procederu była ogromna, a przeszukania pomieszczeń oraz zabezpieczanie przedmiotów pochodzących z kradzieży trwało kilka dni i odbywało się jednocześnie w kilku miejscach na terenie gminy Przytoczna, m.in. mieszkaniu i garażach właściciela firmy, gdzie policjanci zabezpieczyli tysiące markowych przedmiotów, odzieży i obuwia.

Policjantów z komendy powiatowej w Międzyrzeczu wspierali kryminalni z komendy wojewódzkiej w Gorzowie Wlkp. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Międzyrzeczu i nie jest zamknięta.

„Konieczne jest wykonanie jeszcze wielu czynności, ustalenie innych osób biorących udział w procederze oraz ustalenie czy kradzieży nie dokonywano na szkodę innych firm”

– wyjaśnił rzecznik.

Exit mobile version