Sąd uzasadnił powody aresztu dla S. Nowaka. Chwali też prokuraturę

Sławomir Nowak

Fot. Platforma Obywatelska RP - This file has been extracted from another file: Minister w Kancelarii Prezydenta Sławomir Nowak (5828462416).jpg, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=52394453

Jest uzasadnienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który 2 czerwca zdecydował, że podejrzany o korupcję Sławomir Nowak powinien wrócić do aresztu śledczego, jeżeli nie wpłaci 1 mln zł kaucji. PAP dotarła do treści tego dokumentu.

Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował 2 czerwca, że Sławomir Nowak, były minister w rządzie Donalda Tuska, ma wrócić do aresztu śledczego, chyba, że wpłaci poręczenie majątkowe w kwocie 1 mln złotych. Sędzia Dorota Radlińska wstrzymała wykonalność postanowienia do 19 czerwca, dając podejrzanemu czas na wpłatę tej sumy. Jeżeli pieniądze nie wpłyną, zostanie aresztowany. W dniu ogłoszenia postanowienia sąd nie miał jeszcze przygotowanego pisemnego uzasadnienia. Zostało ono złożone 10 czerwca, a następnie doręczone stronom.

Jak ustaliła PAP, sędzia Radlińska na 10 stronach dokumentu argumentowała podjętą decyzję. Odwołała się w niej do postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie, który 12 kwietnia zwolnił Sławomira Nowaka z aresztu śledczego, stosując wolnościowe środki zapobiegawcze. Sąd pierwszej instancji zarzucał prokuraturze brak wystarczającej staranności i opieszałość w gromadzeniu materiału dowodowego, na którego kształt Nowak mógłby próbować wywierać wpływ, będąc na wolności.

„Ocena Sądu Okręgowego nie jest zasadna, stoi bowiem w sprzeczności z zawartością materiału dowodowego, a przede wszystkim z ustaleniami, które sąd pierwszej instancji poczynił w tym zakresie. Opinia Sądu Okręgowego jest krzywdząca dla organów prowadzących postępowanie przygotowawcze w przedmiotowej sprawie” – stwierdził Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Sędzia Dorota Radlińska napisała, że analiza materiałów zgromadzonych przez prokuraturę w ciągu ostatnich miesięcy daje „podstawy do zgoła odmiennych wniosków” i pozwala stwierdzić, że śledztwo Prokuratury Okręgowej w Warszawie i Centralnego Biura Antykorupcyjnego „prowadzone jest dynamicznie i profesjonalnie”.

W prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwie Nowak usłyszał dotychczas 17 zarzutów, w tym zarzut założenia zorganizowanej grupy przestępczej działającej w Warszawie, Gdańsku i na Ukrainie oraz kierowanie tą grupą, przyjęcia kilkumilionowych korzyści majątkowych oraz płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji szefa Ukravtodoru, żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych w latach 2012-2013 w zamian za stanowiska w spółkach Skarbu Państwa, prania brudnych pieniędzy, płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji Szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. W areszcie przebywał od lipca 2020 r. do 12 kwietnia 2021 r.

„Śledztwo przeciwko Sławomirowi N. znajduje się na zaawansowanym etapie, ma charakter międzynarodowy, w jego toku cały czas są pozyskiwane kolejne dowody, które wyjaśniają wszystkie aspekty zorganizowanej grupy przestępczej, którą kierował Sławomir N.” – mówiła na początku czerwca prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Exit mobile version