Marszałek Sejmu cieszy się z przyjęcia bez poprawek przez Senat ustawy dotyczącej ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy. Elżbieta Witek skrytykowała jednocześnie tryb pracy izby wyższej, zarzucając senatorom przedłużanie procedowania krótkiej ustawy.
Na konferencji prasowej przed ostatnim dniem 30. posiedzenia Sejmu marszałek izby mówiła, że do ustawy ratyfikacyjnej nie wprowadza się poprawek. Jak zaznaczył, preambuła przygotowana przez Senat „wykraczała całkowicie poza zakres ustawy”.
„Jeden z senatorów chyba zagłosował a inaczej, to spowodowało, że była równowaga i ten wniosek nie przeszedł. Z tego widać, że trzy tygodnie czekaliśmy, żeby otrzymać to, co mogliśmy otrzymać w ciągu trzech dni. To pokazuje, że ta polityka czy metoda przyjęta przez Senat, żeby przedłużać maksymalnie jak się da wszystko to, co wychodzi z Sejmu, naprawdę nie popłaca”
– oceniła Elżbieta Witek.
Minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział, że prezydent Andrzej Duda jest gotowy do ratyfikacji ustawy dotyczącej zwiększenia zasobów własnych Unii Europejskiej bez zbędnej zwłoki. Proces ratyfikacyjny może się zakończyć w maju.
Krzysztof Szczerski wyjaśnił w Programie 1. Polskiego Radia, że potrzebne będą podpisy prezydenta pod dwoma aktami. Najpierw Andrzej Duda musi podpisać ustawę ratyfikacyjną. Po tym, jak ustawa wejdzie w życie, będzie mogła nastąpić ratyfikacja decyzji Rady Europejskiej o ustanowieniu nowego mechanizmu finansowego.
Ustawa ratyfikacyjna jest niezbędnym krokiem do uruchomienia unijnych środków do 2027 roku. Łącznie z wieloletniego budżetu i Funduszu Odbudowy do Polski ma trafić około 770 miliardów złotych.