Nie milkną komentarze po dokumencie „Stan zagrożenia”, który wyemitowała Telewizja Polska. W filmie pokazano m.in. kulisy pierwszych dni śledztwa po katastrofie smoleńskiej.
Publicysta portalu zachod24.pl Adam Ruszczyński mówi, że film jest kolejną analizą potencjalnych powodów katastrofy. Wnioski są inne niż te, które płynęły z oficjalnych raportów rządowych:
W filmie pokazano także szeroko komentowane zdjęcia ówczesnej minister zdrowia Ewy Kopacz w prosektorium, gdzie przywożono ciała ofiar katastrofy.
Cała rozmowa z Adamem Ruszczyńskim do wysłuchania na stronie Polskiego Radia Zachód.