Kiedy ceny paliw zaczną się normować? Szef PKN Orlen komentuje

ceny paliw

Fot. Pixabay

Sytuacja powinna się stabilizować, bo skoro gospodarka na świecie studzi się, to i zapotrzebowanie na ropę będzie mniejsze, co sprawi, że ceny paliwa zaczną się normować – ocenił w wywiadzie dla wtorkowego „Dziennika Gazety Prawnej” prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Prezes Orlenu Daniel Obajtek pytany był przez „DGP” m.in. o to, czego należy spodziewać się w kwestii cen paliwa.

„Jest wiele czynników wpływających na cenę paliw, bo to nie tylko kurs dolara i ceny baryłki. Niewiadomą są też dalsze decyzje OPEC dotyczące wydobycia. W normalnych warunkach letni okres największego zużycia paliw powinniśmy mieć już za sobą, ale widzimy, że obecnie się przedłuża – to efekt odbicia rynków po pandemii”

– powiedział. Ocenił, że fakt, że ceny frachtów po rekordowych skokach minimalnie spadają, zdaje się dobrą wróżbą.

„Akurat w Polsce zrobiono wszystko, aby ceny były jednymi z najniższych w Europie. Gdyby nie działania polskiego rządu walczącego z mafiami paliwowymi i optymalizacje podejmowane przez Orlen, to ceny już dawno przekroczyłyby 7 zł za litr”

– przekonywał Obajtek.

Prezes Orlenu odniósł się też do pytania o to, czy Polska zmniejszy akcyzę po to, aby paliwo potaniało.

„Często wskazuje się na to rozwiązanie, jakby miało być cudownym lekarstwem. Trzeba jednak wiedzieć, że w Polsce już teraz jest najniższa akcyza, jaka może być”

– powiedział. W jego ocenie bardziej jej obniżyć się nie da.

„Gdyby to zrobiono, podniosłoby się larum, że Polska nie przestrzega unijnego prawa”

– wskazał.

Zapewnił, że wykorzystywane są inne instrumenty do obniżki cen paliwa.

„My robimy, co możemy, czyli podejmujemy takie działania biznesowe, które przekładają się na oszczędności kosztowe. Na przykład akwizycje, które przeprowadzamy”

– powiedział Obajtek.

Exit mobile version