„Solidarność” przed TSUE: „Zasieki jak podczas wojny”

"Solidarność" przed TSUE: "Zasieki jak podczas wojny" Radio Zachód - Lubuskie

Fot. Stanisław Balcerac/Twitter

Przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu trwa protest związkowców z „Solidarnoiści” przeciwko decyzji o zamknięciu kopalni Turów. Dzielnica Kirchberg, w której znajdują się biura instytucji europejskich, jest poprzecinana zasiekami i blokadami policji.

„Traktują nas jak bydło. Dosłownie. Wszędzie zasieki z drutu kolczastego. Jak podczas wojny. Z tego co wiem, to nielegalne”

– powiedział PAP jeden z protestujących.

Inny zwrócił uwagę na ograniczenia, związane z wjazdem do Luksemburga.

„Wymyślili sobie, że każdy musi mieć dokument sanitarny, albo robić test na miejscu. Robili wszystko, żeby utrudnić manifestację”

– zauważył.

„Tłum obrońców kompleksu #Turow zmierza w stronę czeskiej ambasady. Oficjalnie władze miasta zgodziły się na 2 tys. protestujących, jednak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że protestujących jest ponad 3 tys.”

– czytamy na koncie Polskiej Grupy Energetycznej

Związkowcy w żółtych kamizelkach z nadrukami „Hands off Turów” (Ręce precz od Turowa) i transparentami „Wczoraj Moskwa dziś Bruksela suwerenność nam zabiera” w rozdawanych ulotkach tłumaczą:

„W wyniku jednoosobowej absolutnie bezdusznej decyzji TSUE o zamknięciu kopalni Turów stajemy w obliczu utraty setek tysięcy miejsc pracy, paraliżu całego regionu, wepchnięcia nas i naszych rodzin w nędzę energetyczną. Nigdy nie pozwolimy się traktować jak polityczni zakładnicy. Jesteśmy zmuszeni bronić naszych praw i miejsc pracy w każdy dostępny dla nas sposób. Stąd ten protest”.

Władze Luksemburga ustaliły limit uczestników manifestacji na 2 tys. osób.

Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącej częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej. W 2020 r. polski minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przedłużył koncesję na wydobywanie w Turowie węgla brunatnego na kolejne sześć lat, do 2026 r.

Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia.

21 maja TSUE przychylił się do wniosku Czech i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia.

20 września wiceprezes Trybunał Sprawiedliwości UE Rosario Silva de Lapuerta wydała postanowienie, nakładając na Polskę 500 tys. euro kary dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

Demonstracja jest organizowana przez Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” i Komisję Międzyzakładową NSZZ „Solidarność” KWB Turów.

Sytuację skomentowali użytkownicy Twittera przyglądający protestowi związkowców w Luksemburgu:

„Wolność, równość i braterstwo! Europa uśmiechających się do siebie ludzi wita pracowników #Turow w Luksemburgu! W tle po prawej wieże #TSUE.”

– napisał na Twitterze Stanisław Balecerac

Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa w związku z demonstracją NSZZ „Solidarność” przed siedzibą TSUE w Luksemburgu podjęte zostały już wczoraj, o czym poinformowała eurodeputowana Anna Zalewska, dołączając do swojego wpisy zdjęcia:

„W Luksemburgu witani jesteśmy drutami kolczastymi i pancernymi wozami policji. Demokracja w europejskim wydaniu. Już jutro prostest przeciwko stanowisku #TSUE ws. #Turów!”

– czytamy we wpisie na Twitterze

Exit mobile version