SOR w Zielonej Górze zamknięty! Personel komentuje

Prof. Jakubaszko: SOR-y pracują na granicy wydolności

Fot. PAP/Grzegorz Momot

Powodem są zwolnienia lekarskie na których znajduje się niemal 95 procent personelu. Na zwolnieniach są nie tylko ratownicy, ale również pielęgniarki i personel niemedyczny.

Sytuację w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym anonimowo komentuje jeden z pracowników, który podkreśla, że cały personel jest wykończony fizycznie i psychicznie. Jak mówi, to właśnie na nich wylewa się fala hejtu ze strony pacjentów, którzy krytykują system i polską służbę zdrowia:

Pracownik zielonogórskiego SORu, dodaje, że problemem nie są wyłącznie kwestie finansowe, ale przede wszystkim nadmiar obowiązków i braki kadrowe:

Do sprawy odniosła się rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Sylwia Malcher-Nowak, potwierdza, że w placówce od dłuższego czasu trwały rozmowy z personelem SORu, dyskusje nie przyniosły jednak wymiernych skutków:

Do tematu wrócimy.

Exit mobile version