Szanse na wznowienie ruchu pasażerskiego na trasie z Zielonej Góry do Gubina zmalały niemal do zera. Mimo sprzyjającego klimatu dla reaktywacji połączeń kolejowych znów wszystko rozbija się o pieniądze.
– Otrzymaliśmy informację, że zainteresowane wznowieniem ruchu samorządy powinny przygotować na swój koszt drogą analizę, która nie daje gwarancji reaktywacji połączenia – tłumaczy Piotr Iwanus, burmistrz Czerwieńska:
Ostatni pociąg pasażerski na trasie Zielona Góra – Gubin wyjechał 19 lat temu. Od tego czasu linia kolejowa 358 wykorzystywana jest tylko na odcinku Zbąszynek – Czerwieńsk, a na odcinku Czerwieńsk – Gubin do sporadycznego ruchu towarowego.