Zielona Góra świętuje. Wielowiekowa tradycja w wydaniu współczesnym przykuwa uwagę nie tylko mieszkańców miasta. Wszyscy chcą się bawić, spróbować miejscowego wina, poczuć moc tradycji. Od pewnego czasu część z nich wiedziona ciekawością miejsca zgłębia tajniki historii, próbując dowiedzieć się czegoś o dawnych mieszkańcach Winnego Grodu.
Archeolog, kolekcjoner i pasjonat historii Zielonej Góry dr Bartłomiej Gruszka wspierany przez regionalną Fundację Tłocznia, której jest założycielem, Fundację Archeologiczną, Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Muzeum Ziemi Lubuskiej, wydał niedawno książkę o atelier fotograficznych, które tu kiedyś działały. To nie tylko album ze starymi zdjęciami. To ukazanie mieszkańców miasta w różnych jego zakątkach i okolicznościach ich życia. Większość zaprezentowanych w książce fotografii pochodzi z kolekcji autora. Bohater reportażu tu się urodził , a ciekawość miejsca sięga lat dziecięcych. Chce połączyć to co współczesne z świadectwem czasów minionych, aby poczuć się w pełni mieszkańcem tych stron.
Spotkaliśmy się w miejscu niezwykłym – jednej z wielu nieznanych szerzej współczesnym mieszkańcom miasta Zielonej Góry winiarskiej piwnic, która wcinając się w zbocze góry, zaskakuje rozmiarami i ciekawi historią.
Posłuchaj reportażu.
Bohater reportażu na wystawie, podczas badań archeologicznych i nocnej prezentacji winiarskich akcentów Zielonej Góry.