Wracamy do tematu. Emisja w środę po 18.00.
Rodzice Kasi i Kristiny przyjechali do Zielonej Góry z Ukrainy w poszukiwaniu lepszej pracy i życia.
Historie wielu ukraińskich rodzin są podobne. Zazwyczaj najpierw przyjeżdża tato lub mama, później gdy rodzice mogą zapewnić już byt całej rodzinie, przyjeżdżają dzieci. Młodzi ludzie zostawiają w swojej ojczyźnie dziadków, przyjaciół, szkołę czy ulubione zwierzaki. Mają wiele obaw, czy nie znając języka, obyczajów i kultury miejsca, do którego jadą, poradzą sobie w nowym środowisku. Z nadzieją jednak ruszają w nieznane. Szybko okazuje się, że mają wiele wspólnego z rówieśnikami w Polsce. Wiele szkół jest coraz lepiej przygotowanych do przyjęcia obcokrajowców, oferując np. naukę języka polskiego. Jak odnajdują się w nowej rzeczywistości, kto im pomaga, czego oczekują? Opowiedzą o tym Kristina i Kasia.