Deficyt urzędniczy utrudnia pracę. Samorządy coraz częściej rozpisują konkursy na obsadę stanowisk w urzędach, bo odchodzących pracowników nie ma kto zastąpić. Odejścia maja nie tylko charakter naturalny, jak choćby osiągnięcie wieku emerytalnego.
’- Odchodzą coraz młodsi, ale doświadczeni już urzędnicy. Najczęściej idą do przemysłu, gdzie mogą zarobić więcej. My też mamy taki kłopot – przyznaje Małgorzata Musiałowska, wójt Bledzewa.
W gminie Bledzew ogłoszone są właśnie konkursy na dwa stanowiska. Chętni pytają o warunki pracy i jej zakres oraz o wysokość zarobków. Na razie nikt nie zdecydował się podjąć pracy w urzędzie.