Bezprawne i zagrażające pokojowi – tak postulaty wysuwane przez Rosję nazwał szef ukraińskiego MSZ. Dziś odbędzie się spotkanie komisji NATO – Ukraina.
Dziś też odbywają się amerykańsko-rosyjskie rozmowy na temat bezpieczeństwa i eskalacji napięcia u granic z Ukrainą.
Jak napisał ukraiński minister spraw wewnętrznych, Putin wymaga od USA, NATO I Unii Europejskiej uznania stref wpływu Rosji, do której to strefy miałyby należeć suwerenne państwa.
Let’s call a spade a spade. Putin demands the U.S., NATO & the EU to accept Russia’s sphere of influence over sovereign neighboring states. But the Cold War is over, and so are spheres of influence. Putin’s demands are illegitimate and harmful to international peace and security.
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) January 9, 2022
Dmytro Kułeba podkreślił, że zimna wojna dawno się skończyła, a wraz z nią strefy wpływów. Jak dodał, żądania Putina są bezprawne i zagrażają międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu. Szef ukraińskiej dyplomacji odniósł się w ten sposób do grudniowych rosyjskich postulatów tak zwanych gwarancji bezpieczeństwa. Kreml domagał się między innymi zapewnień co do nierozszerzania NATO na wschód.
Rosja zgromadziła przy granicach z Ukrainą około 100 tysięcy swoich żołnierzy i według, między innymi amerykańskiego wywiadu, może ich użyć do ataku na Ukrainę.