Kilkadziesiąt minut schodzili z parkietu zawodnicy Zastalu Zielona Góra po wygranym meczu z Anwilem Włocławek.
Kibice chcieli zdjęcie, autograf lub choćby dotknąć kolejnych graczy naszej ekipy.
Najwięcej chętnych było do kontaktu z Chavaughnem Lewisem, który po 2 meczach jest w Zielonej Górze wielką gwiazdą – dziś zdobył 31 punktów i jego transfer już można nazwać strzałem w dziesiątkę.
A po meczu tak podsumował spotkanie:
Trener Arkadiusz Miłoszewski z zadowoleniem mówił o swoich gracza choć 3 kwarta mu się oczywiście mniej podobała – wtedy Zastal się rozluźnił i omal nie stracił prowadzenia:
A tak wydarzenia komentował Filip Matczak, który wrócił do zespołu po kontuzji:
Z drugiej strony mieliśmy dziś Michała Kołodzieja, który w zeszłym sezonie był kapitanem Zastalu, ale trener Miłoszewski podziękował mu za usługi. Oto jego spojrzenie na dzisiejszy pojedynek:
Zastal wskoczył dziś na 8 miejsce w tabeli – kolejny mecz zagra 27 grudnia z Miastem Szkła Krosno. Znów w hali CRS.
