ABW zatrzymała studenta. Miał planować zamach na jarmark świąteczny [AKTUALIZOWANY]

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. gov.pl/web/sluzby-specjalne/

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. gov.pl/web/sluzby-specjalne/

Prokurator przedstawił Mateuszowi W. zarzut dotyczący podejmowania działań przygotowawczych do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego, który mógł skutkować śmiercią lub ciężkimi obrażeniami wielu osób – poinformowała Prokuratura Krajowa. Wcześniej rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński przekazał, że zatrzymany przez ABW jest studentem KUL.

Mężczyzna został zatrzymany 30 listopada przez funkcjonariuszy ABW „w trybie niecierpiącym zwłoki” w związku z zachodzącym podejrzeniem, iż przygotowywał on zamach terrorystyczny z użyciem materiałów wybuchowych.

PK poinformowała, że przeprowadzono również czynności przeszukania pomieszczeń na terenie województwa łódzkiego i lubelskiego, w trakcie których zabezpieczono nośniki danych oraz przedmioty związane z religią islamu, mogące stanowić materiał dowodowy.

Wcześniej rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński podał, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali studenta Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Mateusza W. podejrzewanego o przygotowywanie masowego zamachu na jednym z jarmarków świątecznych.

Wcześniej mężczyzna pozyskiwał wiedzę o sposobach samodzielnego wykonania materiałów, które miały posłużyć do przeprowadzenia aktu terrorystycznego. Planował również wstąpienie do organizacji terrorystycznej, aby uzyskać pomoc w zakresie realizacji zamierzonych działań. Celem przestępstwa było zastraszenie wielu osób, a także wsparcie Państwa Islamskiego

– napisał rzecznik na platformie X.

Dalsza część tekstu pod wpisem

Przekazał, że podczas przeprowadzonych czynności funkcjonariusze ABW zabezpieczyli nośniki danych oraz przedmioty związane z islamem.

Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Śledztwo w tej sprawie prowadzi szczecińska delegatura ABW pod nadzorem zamiejscowego wydziału PK w Szczecinie

– dodał.

Zaznaczył, że sprawa ma charakter rozwojowy.

Prokuratura po oględzinach telefonu studenta KUL. „Rozmawiał o zamachu”

Z oględzin telefonu należącego do aresztowanego studenta KUL-u Mateusza W. wynika, że rozmawiał on o przygotowaniu zamachu w miejscu publicznym, np. na jarmarku – poinformowała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej.

Sąd na wniosek prokuratura zadecydował o aresztowaniu zatrzymanego przez ABW w związku z zachodzącym podejrzeniem, że przygotowywał zamach terrorystyczny z użyciem materiałów wybuchowych. Postępowanie w sprawie prowadzi szczecińska delegatura ABW pod nadzorem zachodniopomorskiego wydziału zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

Prokurator powiedziała we wtorek (16 grudnia) na spotkaniu z dziennikarzami, że z oględzin telefonu W. wynika, że jego działania polegały przede wszystkim na podejmowaniu rozmów i nawiązywaniu kontaktów, m.in. z przedstawicielami Państwa Islamskiego, a także na gromadzeniu informacji o materiałach wybuchowych i miejscach ich zakupu. Zaznaczyła, że działania Mateusza W. nie wyszły poza fazę przygotowania.

Z oględzin jego telefonu komórkowego, który jest tutaj istotnym materiałem dowodowym w sprawie, wynika, że jego działanie ograniczało się w zasadzie do prowadzenia rozmów o tym, że planuje on przygotować jakiś zamach w miejscu publicznym, gdzie znajdowałoby się 10-20 osób i pada tam sformułowanie, że np. na jarmarku, przy czym nie ma tam sformułowania dotyczącego konkretnego miejsca

– poinformowała.

Dodała, że „jeżeli mamy trzymać się ściśle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, to z oględzin telefonu komórkowego wynika, że chodziło o fazę wczesną, o fazę przygotowania, prowadzenie rozmów, gromadzenie informacji”. Przekazała, że nie kupił on materiałów wybuchowych.

Rozmowy z  Państwem Islamskim

Przypomniała, że został on zatrzymany w zasadzie na bardzo wczesnym etapie swoich działań, ale z oględzin i innych materiałów zgromadzonych w sprawie wynika, że „rzeczywiście prowadził on rozmowy z przedstawicielami Państwa Islamskiego i nie tylko”.

Prowadził rozmowy dotyczące przygotowań do organizowania tego zamachu, gromadził różnego rodzaju informacje, ale w wyniku działań służb, w wyniku monitoringu internetu został zatrzymany

– powiedziała.

Zaznaczyła, że rozmowy dotyczące przygotowywania do tego planowanego zamachu były prowadzone „z inną ustaloną osobą”, ale na tym etapie nie chciała o tym mówić.

Według niej celem Mateusza W. było zastraszenie jakiejś grupy osób.

Nie ujawniamy informacji na temat tego, jak zachował się w śledztwie i jakie składał wyjaśnienia, przynajmniej na tym etapie

– stwierdziła.

Zatrzymanie studenta KUL-u

30 listopada Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała 19-letniego Mateusza W., studenta KUL-u, w związku z zachodzącym podejrzeniem, że przygotowywał on zamach terrorystyczny z użyciem materiałów wybuchowych. Został zatrzymany w mieszkaniu w Lublinie, gdzie przebywał – poinformował we wtorek rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

Zaznaczył, że zatrzymany jest Polakiem, jego rodzice są Polakami i jest to mieszkaniec środkowej Polski. Mężczyzna miał planować masowy zamach na jednym z jarmarków świątecznych. Podkreślił, że w sprawie „nie ma śladu rosyjskiego”.

Przekazał, że mężczyzna pozyskiwał wiedzę o sposobach samodzielnego wykonania materiałów, które miały posłużyć do przeprowadzenia aktu terrorystycznego.

Planował również wstąpienie do organizacji terrorystycznej, aby uzyskać pomoc w zakresie realizacji zamierzonych działań. Celem przestępstwa było zastraszenie wielu osób, a także wsparcie Państwa Islamskiego

– napisał rzecznik na platformie X. Zaznaczył, że sprawa ma charakter rozwojowy.

Z komunikatu Prokuratury Krajowej wynika, że przeszukano pomieszczenia w woj. łódzkim i lubelskim. Zabezpieczono nośniki danych i przedmioty związane z islamem mogące stanowić materiał dowodowy.

Według Prokuratury Krajowej motywem działania podejrzanego było wywołanie poważnego zastraszenia wielu osób i wspieranie działalności Państwa Islamskiego, a prokurator przedstawił mu zarzut podejmowania działań przygotowawczych do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego, który mógł skutkować śmiercią lub ciężkimi obrażeniami wielu osób.

Prokuratura Krajowa podała, że działania te obejmowały gromadzenie informacji o materiałach wybuchowych i metodach ich pozyskania lub wytworzenia, nawiązywanie kontaktów w celu zdobycia takich materiałów, poszukiwanie współpracowników oraz dążenie do uzyskania wsparcia dla planowanego ataku.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version