Piłkarze Róży Różanki pokonali u siebie Łucznik Strzelce Krajeńskie 3:2 w jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów 14. kolejki lubuskiej IV ligi „Keeza”.
Spotkanie dwóch beniaminków znakomicie zaczęło się dla gospodarzy. Już w 5. minucie wynik otworzył Kacper Pajdowski a w 15. na 2:0 podwyższył Tomasz Spirzak. Róża w tej części wyraźnie przeważała, ale wydawało się, że trzeciego gola nie strzeli. Jednak tuż przed przerwą błąd strzeleckiej obrony wykorzystał Adrian Nowak i podwyższył na 3:0:
Od początku drugiej połowy trudno nie było odnieść wrażenia, że Róża zadowoliła się trzybramkowym prowadzeniem i została za to skarcona w 54 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki miejscowych skierował Wojciech Karpiński, To było udokumentowanie bardzo dobrego okresu gry Łucznika, który dążył do strzelenia drugiej bramki. Udało się dopiero w 90. minucie gdy po zamieszaniu kontaktowego gola zdobył Kameruńczyk Yvan Djamen. Strzelczanie ruszyli w poszukiwaniu wyrównania, ale ostatecznie Róża dowiozła cenne zwycięstwo:
Mimo zwycięstwa trener Róży Paweł Cierach był bardzo niezadowolony z postawy zespołu w II połowie:
II trener Łucznika Krzysztof Grzybowski z kolei cieszy się, że zespół się nie poddał po pierwszej częsci:
Róża dzięki tej wygranej awansowała z 15. na 14. miejsce, Łucznik nadal jest 16. W innych dzisiejszych meczach Stal Sulęcin – Odra Nietków 0:2, Czarni Żagań – Ilanka Rzepin 0:3, Piast Iłowa – Pogoń Skwierzyna 0:1, Zorza Port 2000 Mostki – ZAP Syrena Zbąszynek 0:3, Pogoń Świebodzin – Lechia II Zielona Góra 4:6, Stilon Gorzów – Sprotavia Szportawa 5:2, Dozamet Nowa Sól – Grupa Chmiel Polonia Słubice 0:1. W piątek Odra Skrzynie Zając Bytom Odrzański pokonała Vicotrię Waluś Trans Szczaniec 2:0 i pozostaje liderem z kompletem punktów.