Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego we współpracy z innymi służbami zatrzymała w ostatnich dniach osiem osób podejrzewanych o przygotowania aktów dywersji – poinformował we wtorek rano (21 października) premier Donald Tusk. ABW ściśle współpracuje z SKW, policją i prokuraturą – dodał Tomasz Siemoniak.
Jak wynika z wpisu premiera opublikowanego na platformie X, zatrzymań dokonano w różnych częściach kraju, a obecnie trwają dalsze czynność operacyjne.
Dalsza część tekstu pod wpisem
ABW, we współpracy z innymi służbami, zatrzymała w ostatnich dniach osiem osób w różnych częściach kraju, podejrzewanych o przygotowania aktów dywersji. Sprawa jest rozwojowa. Trwają dalsze czynności operacyjne.
— Donald Tusk (@donaldtusk) October 21, 2025
Koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak odniósł się do słów premiera, informując, że „sprawy, o których pisze premier Donald Tusk, dotyczą prowadzenia rozpoznania obiektów wojskowych i elementów infrastruktury krytycznej, przygotowania środków do przeprowadzenia aktów dywersji i bezpośredniej realizacji ataków”.
ABW ściśle współpracuje z SKW, policją i prokuraturą
– dodał Siemoniak na swoim profilu X.
Dalsza część tekstu pod wpisem
Sprawy, o których pisze premier @donaldtusk dotyczą prowadzenia rozpoznania obiektów wojskowych i elementów infrastruktury krytycznej, przygotowania środków do przeprowadzenia aktów dywersji i bezpośredniej realizacji ataków. ABW ściśle współpracuje z SKW, Policją i Prokuraturą. https://t.co/mZmZERqVpS
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) October 21, 2025
ABW we współpracy z innymi służbami zatrzymała w ostatnich dniach osiem osób w różnych częściach kraju, podejrzewanych o przygotowania aktów dywersji. Sprawa jest rozwojowa. Trwają dalsze czynności operacyjne
– napisał we wtorek premier.
Dobrzyński: ABW zatrzymała 55 osób działających na zlecenie rosyjskiego wywiadu
W ostatnich miesiącach funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali łącznie 55 osób, które działały na szkodę Polski, działały na zlecenie rosyjskiego wywiadu – przekazał we wtorek (21 października) rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
Podczas konferencji prasowej Dobrzyński potwierdził informacje, że w ostatnim czasie funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego we współpracy z innymi służbami zatrzymali osiem osób. Dodał, że w ostatnich miesiącach zatrzymali łącznie 55 osób działających na szkodę Polski na zlecenie rosyjskiego wywiadu.
Skupił się na ostatniej akcji ABW, podczas której zatrzymane zostały trzy osoby.
Te osoby zatrzymane to przede wszystkim 21-letni Ukrainiec. Mieszkał tutaj niedaleko pod Warszawą, pracował w magazynie jako magazynier. Ze wstępnych informacji wynika, że razem ze swoimi kolegami, dwoma innymi Ukraińcami, stworzyli pewnego rodzaju szlak, gdzie mieli przesyłać materiały wybuchowe
– wyjaśnił.
Jak poinformowała w komunikacie ABW, funkcjonariusze zatrzymali 21-latka 16 października. Danylo H. prowadził działalność wywiadowczą w Polsce i w Rumunii. Jednocześnie w Rumunii zatrzymano dwóch innych obywateli Ukrainy, którzy ściśle współdziałali z podejrzanym Danylo H.
Do zatrzymania doszło dzięki wspólnym działaniom prowadzonym przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego ze służbami rumuńskimi (SRI) skierowanym przeciwko agresywnej aktywności rosyjskich służb specjalnych.
Prokuratura Krajowa: trwa śledztwo
Prokuratura Krajowa przekazała w komunikacie, że Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie prowadzi w tej sprawie śledztwo dotyczące działalności obcego wywiadu – Federacji Rosyjskiej – przeciw Rzeczypospolitej Polskiej i państwom sojuszniczym Unii Europejskiej.
Prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Warszawie 17 października br. przedstawił Danylowi H. zarzut udziału w działalności obcego wywiadu i przygotowywania aktów sabotażu o charakterze terrorystycznym (chodzi o art. 130 par. 7 i 8 k.k. w zw. z art. 65 par. 1 k.k.).
Według ustaleń śledztwa podejrzany, działając wspólnie z innymi osobami, realizował zadania zlecone przez rosyjskie służby specjalne polegające na przygotowaniu i przekazaniu na Ukrainę przesyłek zawierających urządzenia zapalające i substancje chemiczne mogące spowodować pożar lub eksplozję. Przesyłki te zostały przechwycone przez rumuńskie służby jeszcze przed wybuchem
– poinformowała PK.
Według Prokuratury Krajowej „przesyłki te miały ulec samozapłonowi lub eksplozji w czasie transportu. Celem planowanych działań było zastraszenie ludności oraz destabilizacja państw Unii Europejskiej wspierających Ukrainę”.
Jak dodała PK, śledztwo zostało powierzone do przeprowadzenia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – II Departamentowi Postępowania Karnego.
Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy zadecydował o aresztowaniu zatrzymanego na trzy miesiące, a sąd w Rumunii zgodził się na aresztowanie na 30 dni dwóch zatrzymanych w tym kraju.
Dobrzyński, zapytany podczas konferencji o pozostałe pięć zatrzymanych osób, wyjaśnił, że dwie z nich zostały ostatnio zatrzymane w Białej Podlaskiej. Dodał, że w tym przypadku chodziło o rozpracowywanie infrastruktury wojskowej. Dwie kolejne osoby zostały zatrzymane w województwie śląskim i również w ich sprawie chodziło o infrastrukturę wojskową. Kolejna osoba została zatrzymana w związku z podpaleniami w województwie pomorskim.
We wtorek rano o zatrzymaniu ośmiu osób informował na platformie X premier Donald Tusk. Koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak przekazał, że „sprawy, o których pisze premier Donald Tusk dotyczą prowadzenia rozpoznania obiektów wojskowych i elementów infrastruktury krytycznej, przygotowania środków do przeprowadzenia aktów dywersji i bezpośredniej realizacji ataków”.
Dalsza część tekstu pod wpisem
Sprawy, o których pisze premier @donaldtusk dotyczą prowadzenia rozpoznania obiektów wojskowych i elementów infrastruktury krytycznej, przygotowania środków do przeprowadzenia aktów dywersji i bezpośredniej realizacji ataków. ABW ściśle współpracuje z SKW, Policją i Prokuraturą. https://t.co/mZmZERqVpS
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) October 21, 2025
ABW zatrzymała 8 osób podejrzanych o przygotowanie aktów dywersji w Polsce. Na tym tle apeluję do polityków PiS o powstrzymanie polityki nienawiści służącej podziałowi Polaków. Pożytek z tak nieodpowiedzialnych działań mają jedynie ci, którzy chcą zniszczyć naszą Ojczyznę
– napisał na X szef MSWiA Marcin Kierwiński.
Siemoniak: działania dywersyjne zlecone przez Rosję to pewna forma terroryzmu
To pewna forma terroryzmu i zlecenie rosyjskich służb, stąd przygotowującymi akty dywersji ośmioma osobami zajmuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – wyjaśnił minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak we wtorek (21 października) w wywiadzie dla TVN24.
Siemoniak zaznaczył w wieczornym wywiadzie, że wraz z wicepremierem, ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim rozważano już różne opcje reakcji ze strony Polski na te rosyjskie działania po zatrzymaniach przez polskie i rumuńskie służby osób przygotowujących akty sabotażowe i dywersyjne.
Nazywamy ich dywersantami, akty dywersji, to jest próba podpalenia, zadziałania, wysadzenia, tutaj różnych środków imają się te osoby. Jest to pewna forma terroryzmu oczywiście, no bo to jest działanie o takim charakterze, natomiast za tym stoi obce państwo
– powiedział Siemoniak.
To jest zlecenie rosyjskich służb i stąd zajmuje się tym ABW i przykładamy do tego miarę bezpieczeństwa narodowego
– dodał.
W tej grupie ostatnich ośmiu osób, o której napisał rano premier Donald Tusk mamy kilka różnych spraw
– zaznaczył.
Pytany czy chodzi tu o przesyłanie paczek z materiałami wybuchowymi do Ukrainy przez Polskę o Rumunię i podczas transportu te paczki miały eksplodować – powiedział, że ta bardzo poważna sprawa jest jedną z nich.
Przypomniał, że w zeszłym roku próbowano do firmy kurierskiej przesłać paczki z materiałami wybuchowymi z całymi instalacjami, które mogły wybuchnąć w samolocie, bazie, i powodować ofiary. Według niego jest to sposób działania rosyjskich służb, które po chwili przerwy wróciły do „bardzo intensywnego groźnego dla nas działania”.
Zaznaczył, że te ostatnie osiem osób w trzech różnych sprawach zatrzymano w krótkim czasie, więc po pewnej przerwie można mówić o nasileniu działań.
Według minister to jest rodzaj nowego typu agenta „agenta jednorazowego za pieniądze”. Powiedział, że zwerbowani przez rosyjskie służby Ukraińcy, którzy mieli dokonywać aktów sabotażowych dokładnie wiedzieli co robią – kto im to zleca.
Za relatywnie nieduże kwoty podejmują się różnych zadań, potem nikt się o nich nie upomina. Te osoby nigdy w życiu nie będą wymieniane, nigdy żadne służby rosyjskie się o nie nie upomną. Po prostu jest to taki typ osoby, która za kilka tysięcy, kilkanaście tysięcy euro jest gotowa zrobić różne rzeczy
– wyjaśnił minister koordynator służb specjalnych.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Akt oskarżenia przeciwko urzędnikowi, który miał szpiegować dla Rosji. Dobrzyński zabrał głos
Do Sądu Okręgowego w Warszawie skierowany został akt oskarżenia przeciw Tomaszowi L., oskarżonemu o szpiegostwo oraz przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego - poinformował w czwartek (9 października) Jacek Dobrzyński, rzecznik...
Czytaj więcejDetailsZaznaczył, że tym osobom wydaje się, „że są bezkarne, że nikt o tym nie wie, natomiast to o czym dzisiaj mówimy jest to pokaz tego, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i inne służby – bo też Służba Kontrwywiadu Wojskowego, policja – są tutaj skuteczne i sojusznicy też są skuteczni”.
Jest to absolutnie nieakceptowalne działanie ze strony Rosji. Rosji, która napadła na Ukrainę, Rosji, która różne rzeczy w ostatnich latach robiła – (…) udane próby zabicia różnych osób na Zachodzie. Rosja z całą świadomością zleca też tego typu działania
– dodał.
Pytany o możliwą reakcję Polski wobec Rosji na te działania odparł, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych rozważa już różne opcje reagowania ze strony Polski, rozmawiał z wicepremierem, ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim „i na pewno jakaś forma reakcji na to będzie”. Przypomniał, że w związku z takimi działaniami mieliśmy już zamykane rosyjskie konsulaty w Polsce.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
ABW zatrzymała 19-latka. „Planował zamach terrorystyczny”
Funkcjonariusze Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Olsztynie zatrzymali 19-letniego mężczyznę podejrzanego o planowanie czynu o charakterze terrorystycznym - poinformował w czwartek rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Jak...
Czytaj więcejDetailsZwrócił uwagę, na rosyjską taktykę – z jednej strony próby porozumiewania się, by zakończyć wojnę, a z drugiej wysyłanie rakiet, dronów, bombardowanie Ukrainy, co jest absolutnie nieakceptowalne.
Przez swoją politykę jesteśmy stale na celowniku Rosji a łapani jednorazowi agenci są pionkami w jej rękach
– dodał.
Tomasz Siemoniak apelował, by osoby – nie tylko osoby z Ukrainy – przyjmujące takie propozycje zastanawiały się, co robią i czy warto iść na lata do więzienia po działaniach dla tak złej sprawy.
Apelował też do wszystkich, którzy widzą podejrzane przypadki, np. fotografowania obiektów wojskowych, czy infrastruktury krytycznej, o zawiadamianie służb.
Musimy walczyć z tymi, którzy takie działania podejmują. Dlatego apeluję o to, że jeżeli ktoś widzi coś podejrzanego, kogoś obcego, kto kręci się, trzeba powiadamiać policję, trzeba uczulić pracowników ochrony w różnych miejscach, no bo ci dywersanci nie śpią
– podkreślił.
Wśród tych działań były też podpalenia – np. centrum handlowego przy Marywilskiej w Warszawie
– zaznaczył Siemoniak w wywiadzie.
![ABW zatrzymała osiem osób. Premier: podejrzewani o przygotowania aktów dywersji [AKTUALIZACJA] 2 Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Leszek Szymański](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/10/735b42847af59d45d0aa77eae36faaf6_xl-1024x658.jpg)