„Imponował, wykonał gigantyczne dzieło”. Tak premier dziękował odwołanemu ministrowi

Premier Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak

Premier Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak

Premier Donald Tusk ocenił, że w rządzie to były szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar podjął się najcięższego i najtrudniejszego wyzwania. Imponował wysiłkiem, dobrą wolą i poszanowaniem konstytucji – podkreślił premier podczas uroczystości zaprzysiężenia nowych członków Rady Ministrów.

W czwartek (24 lipca) w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość, w trakcie której prezydent Andrzej Duda dokonał zmian w składzie Rady Ministrów.

Po zaprzysiężeniu, premier Tusk podziękował wszystkim członkom Rady Ministrów, którzy „przez ostatnie miesiące wykonywali niezwykle trudną misję”. Szczególne podziękowania premier skierował do byłego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

Podjął się najcięższego, najtrudniejszego wyzwania

– ocenił Tusk.

Jak dodał, „te słowa nabierają szczególnego znaczenia dokładnie w tym miejscu i w obecności pana prezydenta”.

Zdaniem premiera, Bodnar imponował „chyba wszystkim bez wyjątku wysiłkiem, energią, dobrą wolą, a równocześnie delikatnością, poszanowaniem konstytucji”

Tusk dodał, że słowa przysięgi dotyczącej wierności postanowieniom konstytucji i przestrzegania prawa „pewnie już do końca życia z nikim nie będą mi się bardziej kojarzyć, niż z panem ministrem Adamem Bodnarem”.

Szef rządu podkreślił, że wbrew okolicznościom i „ponuremu dziedzictwu, jakie odziedziczył po swoim poprzedniku (Zbigniewie Ziobro – PAP)” Bodnar wykonał „naprawdę gigantyczne dzieło”. Jak dodał, zaszczytem było dla niego współpracowanie z Bodnarem „w jednej ekipie”.

Przywrócenie praworządności, fundamentów państwa prawa to zadanie, które ciągle stoi przed nami

– podkreślił.

 

Czytaj także:

Czytaj także:

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version