– Proszę o pełną mobilizację nawet jeśli ostatnia noc nie obfitowała w dramatyczne wydarzenia. Sytuacja pogodowa nie jest stabilna. Musimy być gotowi na każdy scenariusz – powiedział podczas posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk. – Będziemy stale spotykać się w najbliższych dniach i koordynować działania wszędzie tam, gdzie będzie taka potrzeba – zapewnił.
W środę rano (9 lipca) w siedzibie MSWiA zebrał się sztab kryzysowy w związku ze intensywnymi opadami deszczu. W posiedzeniu sztabu udział biorą m.in. premier Donald Tusk, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA Tomasz Siemoniak, minister infrastruktury Dariusz Klimczak, minister Marcin Kierwiński, a także szef IMGW i Wód Polskich i przedstawiciele służb.
Tusk na konferencji prasowej przed sztabem zapowiedział w nadchodzących dniach dalsze spotkania w celu koordynacji działań, a także monitorowania sytuacji w terenie.
Dalsza część tekstu pod tweetem
??W @MSWiA_GOV_PL rozpoczęło się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego z udziałem premiera @DonaldTusk, wicepremiera @KosiniakKamysz, ministra @TomaszSiemoniak, ministra @DariuszKlimczak, ministra @MKierwinski i ministra @adamSzlapka. pic.twitter.com/pD1V5KwUtz
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 9, 2025
Będziemy także w tych dniach stale spotykać się i koordynować działania oczywiście wszędzie tam, gdzie będzie taka potrzeba, liczę na waszą obecność w terenie. W miejscach, które będziemy się starali bezpośrednio monitorować, jeśli zajdzie taka potrzeba
– zapowiedział premier Tusk, zwracając się do obecnych przedstawicieli resortów oraz służb.
Tusk: musimy być gotowi na każdy scenariusz
Premier dodał, że przed wrześniową powodzią w 2024 r. prognozy pogody nie brzmiały pesymistycznie i z tego niektórzy wyciągali fałszywe wnioski.
– Bardzo bym chciał, żebyśmy sobie nie pozwalali na optymistyczne interpretacje prognoz, które nie brzmią w tej chwili alarmistycznie
– zaznaczył.
Dalsza część tekstu pod grafiką i polecanym artykułem
Czytaj także:
Pogoda nie odpuszcza. Centralna Polska w strugach deszczu [AKTUALIZACJA]
Intensywne opady deszczu występują obecnie na obszarze województwa mazowieckiego, świętokrzyskiego i łódzkiego - poinformował rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). Według informacji przekazanych przez IMGW po godz. 5 w...
Czytaj więcejDetailsTusk podczas sztabu podziękował za wczesną i skuteczną mobilizację służb i wojska.
Dziękuję za wyprzedzenie pewnych faktów. Dziękuję za skuteczną ewakuację praktycznie wszystkich obozów harcerskich, a więc tych, które mogły być zagrożone szczególnie lokalnymi gwałtownymi deszczami
– mówił.
Zaapelował jednoczenie o pełną mobilizację.
Nawet jeśli ostatnia noc nie obfitowała w dramatyczne wydarzenia, ale jak wiadomo sytuacja pogodowa nie jest stabilna. Musimy być gotowi na każdy scenariusz
– podkreślił szef rządu.
Szef IMGW: opad będzie coraz mniejszy, ale spodziewamy się wzrostu poziomu rzek
Dyrektor IMGW poinformował, że w ciągu 12 godzin opad powyżej 90 mm zanotowano na jednej stacji meteorologicznej, między 90 a 50 mm – na 18, a między 50 a 20 – na 83.
Dalsza część tekstu pod tweetem
#IMGWlive | 08:08, 08.07
?? Aktualna sytuacja hydrologiczna:
?? https://t.co/dKn6djCAaz
?? Szczegóły prognozy i aktualne ostrzeżenia:
?? https://t.co/KWaDyE9hQg
?? Monitoruj sytuację – lokalnie możliwe intensywne opady i gwałtowne wzrosty poziomu rzek.#IMGW #ostrzeżenia pic.twitter.com/GDY5LMHq93— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) July 9, 2025
Na południu Polski IMGW przewiduje w środę opady od 70 do 40 mm. 70 mm na południu kraju, 45 mm w centrum, 30-35 mm na wschodzie. W czwartek opady przesuną się na wschód Polski – tam w dalszym ciągu będą obowiązywały ostrzeżenia trzeciego i drugiego stopnia.
– Sytuacja meteorologiczna, jeśli chodzi o opady, będzie się poprawiała. Opad będzie coraz mniejszy
– ocenił Czerniawski.
Dodał, że według stanu rzek na godz. 6, nie odnotowano przekroczeń stanu alarmowego. Stan ostrzegawczy został przekroczony na dwóch stacjach hydrologicznych w dorzeczu Wisły – na Bobrza i na Białym Dunajcu.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Ponad 2,2 tys. interwencji po nawałnicach
Cztery osoby zostały poszkodowane na skutek nawałnic przechodzących nad Polską. Uszkodzonych zostało ponad 300 budynków i ponad 100 dachów. Straż Pożarna interweniowała ponad 2,2 tys. razy. Rzecznik Komendanta Głównego...
Czytaj więcejDetailsBiorąc pod uwagę najbliższe 48 godzin, to intensywny rozwój sytuacji hydrologicznej. Spodziewane są dalsze wzrosty wody do strefy wysokiej z przekroczeniami stanów ostrzegawczych i alarmowych. Na pewno takie będą występowały
– powiedział szef IMGW.
Wyjaśnił, że rozwój sytuacji dotyczy dwóch aspektów: szybkich reakcji na opady w zlewniach górskich i podgórskich (województwa małopolskie, śląskie i podkarpackie) oraz możliwych podtopień w obszarach zurbanizowanych w centrum Polski.
Prezes Wód Polskich: zbiorniki przeciwpowodziowe przygotowane na przyjęcie ewentualnej fali
Obecna rezerwa zbiorników przeciwpowodziowych jest większa od wymaganej i są one przygotowane do przyjęcia ewentualnej fali powodziowej – zapewnił w środę prezes Wód Polskich Mateusz Balcerowicz podczas posiedzenia rządowego sztabu kryzysowego.
Zbiorniki retencyjne są przygotowane do przyjęcia ewentualnej fali powodziowej. Rezerwa wymagana w całym raju wynosi 764 mln metrów sześciennych. Obecnie rezerwa wynosi 1,195 mld metrów sześciennych
– przekazał Mateusz Balcerowicz.
Prezes Wód Polskich poinformował o rozpoczęciu piętrzenia zbiorników w kaskadzie Soły oraz zbiornika Świnna Poręba. – W tej chwili poniżej tych zbiorników nie ma żadnego zagrożenia. To jest normalna praca tych zbiorników – powiedział.
Dalsza część tekstu pod tweetem
?? Tam gdzie mamy zbiorniki, czyli na zbiornikach i poniżej tych zbiorników gwarantowana jest stabilizacja sytuacji. Powyżej zbiorników, czyli w miejscach gdzie nie dysponujemy rezerwą, sytuacja może być bardziej dynamiczna, możemy doświadczać lokalnych podtopień.
— Wody Polskie (@WodyPolskie) July 9, 2025
Spośród suchych zbiorników przeciwpowodziowych pracę rozpoczął jedynie zbiornik Tusznica. Według przekazanych przez Balcerowicza informacji rezerwa zapewniana przez suche zbiorniki wynosi 277 mln metrów sześciennych.
Przez ostatnią dobę nie doszło do jakichkolwiek uszkodzeń w infrastrukturze hydrotechnicznej administrowanej przez Wody Polskie. Dochodzą do nas fakenewsy o uszkodzeniach wałów powodziowych. Takich sytuacji na razie nie ma
– powiedział szef Wód Polskich.
Balcerowicz zapewnił również, że infrastruktura przeciwpowodziowa na terenach objętych powodzią we wrześniu ub.r., przede wszystkim w Kotlinie Kłodzkiej, została przygotowana do przyjęcia fali.
Na szczęście nie ma tam opadów. Przed chwilą nawet wyszło tam słońce
– podkreślił.
Czerniawski poinformował, że nie można wykluczyć, że powyżej zbiorników, tam gdzie Wody Polskie nie dysponują rezerwą, może dojść do lokalnych podtopień.
Jednak ta rezerwa, którą dysponujemy powinna wystarczyć na opady, które prognozuje IMGW
– mówił.
Premier powiedział, że mapa ewentualnych zagrożeń powinna być aktualizowana i wszystkie służby muszą mieć świadomość, w których miejscach może dojść do sytuacji groźnej.
Mam nadzieje, że jest to dla wszystkich jasne
– dodał.
![Premier na sztabie kryzysowym: musimy być gotowi na każdy scenariusz [AKTUALIZACJA] 3 Tomasz Siemoniak i Donald Tusk podczas sztabu kryzysowego Fot. PAP/Marcin Obara](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/07/f17789c1f36c2214e05ce81e687bfb6d_xl-1024x683.jpg)