Rzecznik MSZ: wojsko gotowe do wszelakich działań w związku z konfliktem na Bliskim Wschodzie

Rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński. Fot. PAP/Marcin Obara

Rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński. Fot. PAP/Marcin Obara

Noc w Iranie i w Izraelu była burzliwa, ale nie ma żadnych informacji o jakichkolwiek stratach dla obywateli polskich przebywających w tych krajach – powiedział w sobotę (14 czerwca) rzecznik MSZ Paweł Wroński. Dodał, że samolot prezydenta Andrzeja Dudy wystartował z Singapuru i wraca do kraju przez Egipt.

Rzecznik MSZ podczas sobotniego briefingu poinformował o najnowszych informacjach dotyczących sytuacji na Bliskim Wschodzie, wskazując, że „noc w Iranie i w Izraelu była burzliwa”.

Brak strat wśród Polaków

Zaznaczył jednocześnie, że „nie ma żadnych informacji o jakichkolwiek stratach, uszczerbku dla obywateli polskich przebywających w tych krajach”. 

Zarówno pracownicy naszej placówki dyplomatycznej w Teheranie, jak i w Tel Awiwie spędzili noc w schronach. Nie ma żadnych zniszczeń, placówki pracują, aczkolwiek oczywiście nie w pełnym zakresie. Wynika to z prowadzonych stanów nadzwyczajnych zarówno w Iranie, jak i w Izraelu

 – powiedział Wroński.

Poinformował ponadto, że dzięki „zabiegom polskich placówek dyplomatycznych samolot prezydenta wystartował z Singapuru i przez Egipt ma trafić do Polski”.

Wroński przekazał, że obecnie w systemie Odyseusz w Izraelu zarejestrowanych jest 219 osób. 

Ta liczba wzrosła, wcześniej było chyba 64

– zauważył.

Jak dodał, w Iranie jest to obecnie 13 osób.

Nasze placówki informują i badają możliwości, w jaki sposób można opuścić te kraje

– powiedział.

Zamknięta przestrzeń powietrzna

Wroński zwrócił uwagę, że obecnie przestrzeń powietrzna nad Izraelem i Iranem jest zamknięta, natomiast otwarta jest przestrzeń powietrzna nad Jordanią. 

Nie wiemy, jak długo to potrwa. W Jordanii jest jedna grupa turystyczna. Mam nadzieję, że uda im się w miarę szybko i sprawnie opuścić tamten teren

– powiedział.

Dodał, że „jeśli przestrzeń powietrzna nad Izraelem i nad Iranem jest zamknięta, latają pociski i rakiety, to trudno zacząć rozmowę na temat tego rodzaju ewakuacji”. Wskazał jednak, że są możliwości opuszczenia tych miejsc drogą lądową. 

W Iranie jest to granica z Turcją, granica z Armenią. Natomiast w Izraelu oczywiście też badamy takie możliwości na przejściach lądowych, do Jordanii na przejściach morskich

– przekazał.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Zapytany o polskich obywateli przebywających w regionie objętym konfliktem rzecznik MSZ odpowiedział, że nikt nie mówi o ewakuacji.

Są możliwości wyjazdu. Jeśli jest grupa turystyczna, wycieczkę zorganizowało biuro podróży, to biuro podróży ma zawartą umowę z liniami lotniczymi. To biuro podróży jest ubezpieczone, więc (…) również odpowiada za przywóz turystów

– zaznaczył.

Rzecznik zaprzeczył również informacjom, jakoby ambasada Stanów Zjednoczonych została ewakuowana z Teheranu. 

Proszę nie wierzyć w różnorodne informacje, które się tam pojawiają

– dodał.

Wroński prosił także, by przebywający na tych terenach polscy obywatele kontaktowali się z polskimi placówkami, gdyż „tam są prawdziwe informacje”.

Przekazał, że w sobotę rano odbyło się spotkanie w Centrum Operacyjnym pod przewodnictwem wiceminister Henryki Mościckiej-Dendys, na którym ambasadorowie przedstawili sytuację w Iranie i w Izraelu. „Pracownicy polskiej ambasady są bezpieczni” – zapewnił Wroński.

Z tego, co wiem, Polska nie jest w zasięgu rakiet

– dodał rzecznik MSZ.

Czytaj także:

 

Czytaj także:

Exit mobile version