„Polskie morze”. Premier zapowiada nowy program [AKTUALIZACJA]

Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

Otwieramy program „Polskie morze”, którego pierwszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa Bałtyku – powiedział w czwartek (15 maja) premier Donald Tusk na 11. Międzynarodowym Kongresie Morskim.

Wyjaśnił, że pierwszym zadaniem programu „Polskie morze” jesr zapewnienie większego bezpieczeństwa na samym Bałtyku.

Dlatego z taką determinacją rząd przystąpił do organizowania międzynarodowej ochrony wód Bałtyku przed zagrożeniami, które wynikają z agresywnej polityki jednego z państw nadbałtyckich – Rosji

– podkreślił szef polskiego rządu.

Zwrócił uwagę, że z tego powodu powstała idea tzw. Warty Bałtyckiej, która wykorzystała możliwość państw nadbałtyckich NATO. Zaznaczył, że celem działań jest to, aby „wszystko co jest nad morzem i na morzu” było możliwie jak najbezpieczniejsze.

W czwartek (15 maja) w Szczecinie rozpoczął się dwudniowy Międzynarodowy Kongres Morski, czyli spotkanie przedstawicieli międzynarodowego środowiska gospodarki morskiej. Tematami dyskusji podczas 11. edycji tego wydarzenia będą m.in. działalność portów i przemysł stoczniowy. Tegorocznej edycji towarzyszy też nieformalne spotkanie ministrów Unii Europejskiej ds. morskich.

„Do roku 2030 potroimy przeładunki kontenerowe w polskich portach”

W 2024 r. przeładunki kontenerowe w polskich portach wyniosły 3,3 mln ton liczonych w standardzie TEU; do roku 2030 potroimy te liczby – powiedział w Szczecinie premier Donald Tusk.

Jesteśmy bardzo poważnym podmiotem pod względem przeładunków, nie powiem, że dominującym, ale jest bardzo blisko

– powiedział.

W 2024 r. przeładunki kontenerowe w polskich portach wyniosły 3,3 mln ton liczonych w standardzie TEU. Nie ukrywam, że mamy plan, bardzo realną prognozę; i mamy zamiar potroić te liczby z dzisiaj do roku 2030 – czyli w ciągu 4 lat i kilku miesięcy

– powiedział Tusk.

To nie jest ambicja, to jest plan. Potroimy przeładunki kontenerów i uzyskamy pozycję państwa dominującego w tej kwestii

– zapowiedział.

TEU (twenty-foot equivalent unit) to jednostka pojemności, równoważna objętości standardowego kontenera o wymiarach 6,1 na 2,44 na 2,59 metra.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Szef rządu przypomniał, że w ubiegłym roku zyski polskich portów wzrosły o 26 proc. w stosunku do 2023 r. Dodał także, że „mówimy o bardzo dużych pieniądzach” i że „samych ceł w 2024 r. w polskich portach naliczono 56 mld zł, o miliard złotych więcej niż rok wcześniej”.

Terminal kontenerowy w Świnoujściu – niezależnie od protestów, nikt nam tego terminala nie zablokuje, możecie być pewni

– powiedział Tusk.

Szczecin i Świnoujście będą jednym z centrów polskiej gospodarki morskiej

Szczecin i Świnoujście mają być jednym z kluczowych centrów polskiej gospodarki morskiej – powiedział w czwartek (15 maja) premier Donald Tusk. Dodał, że wszystkie inwestycje powstające na Bałtyku powinny w maksymalnym stopniu korzystać z polskich firm i obsługi. 

Będziemy tego bardzo pilnowali, aby ci wszyscy – i mówię tutaj też o największych spółkach Skarbu Państwa – którzy będą budowali na przykład wielkie farmy wiatrowe na Bałtyku, żeby korzystali w maksymalnym stopniu, nieporównywalnie większym niż do tej pory, z polskich firm, z polskiej obsługi.

To musi być tak, że jeśli my inwestujemy w elektrownie wiatrowe na Bałtyku, to na tym korzystać muszą polskie firmy, polscy przedsiębiorcy, polskie porty

– powiedział Tusk.

Pracujemy w tej chwili nad tym z największymi spółkami Skarbu Państwa, które są aktywne w tej dziedzinie

– dodał premier.

Zaznaczył, że Szczecin przestanie być miejscem wykluczonym komunikacyjnie. 

Trudno, żeby było inaczej, skoro Szczecin i Świnoujście mają być jednym z kluczowych centrów polskiej gospodarki morskiej” – wskazał. Przypomniał, że jeszcze niedawno „mówiło się, że ze Szczecina wszędzie jest daleko”, a podróż koleją zajmowała średnio ponad siedem godzin. „My to skróciliśmy i to nie wielkimi inwestycjami, tylko racjonalnymi decyzjami i dużym wysiłkiem organizacyjnym, to jest w tej chwili ponad cztery godziny, a więc prawie trzy godziny mniej

– zwrócił uwagę Tusk.

Dodał, że z satysfakcją przyjął decyzję Czech o dokończeniu autostrady.

Ruszył przetarg i autostrada po stronie czeskiej będzie gotowa i będziemy mogli mówić o kluczowym dla nas połączeniu. Wszyscy nasi sąsiedzi są z tego powodu szczęśliwi, ale my jesteśmy szczęśliwi, że Szczecin będzie skomunikowany z południem

– podkreślił.

Exit mobile version