Płonie Biebrzański Park Narodowy

PODLASKIE POŻAR W BIEBRZAŃSKIM PARKU NARODOWYM. Fot. PAP/PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski

PODLASKIE POŻAR W BIEBRZAŃSKIM PARKU NARODOWYM. Fot. PAP/PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski

Nie zmieniła się w nocy z poniedziałku na wtorek (21/22 kwietnia) powierzchnia pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym; sytuacja trochę się ustabilizowała, ale jest za wcześnie by powiedzieć, że pożar jest dogaszany – poinformował we wtorek rano PAP kpt. Cezary Zalewski z Państwowej Straży Pożarnej.

Trwa gaszenie pożaru, który w niedzielę po południu wybuchł na terenie parku na styku powiatów: augustowskiego i monieckiego.

Dalsza część tekstu pod grafiką

Służby informowały w poniedziałek, że pożarem było objętych ok. 450 ha.

We wtorek rano (22 kwietnia) w akcji gaśniczej bierze udział 167 strażaków i 31 pojazdów – poinformował Cezary Zalewski z Komendy Powiatowej PSP w Wysokiem Mazowieckiem. W akcji uczestniczą strażacy z różnych komend. „Sytuacja trochę się ustabilizowała – dodał Zalewski, ale zaznaczył, że jest za wcześnie by mówić, że pożar jest dogaszany.

Zalewski poinformował PAP, że w nocy z poniedziałku na wtorek strażacy zbudowali ze strażackich węży gaśniczych linię o długości 1 km zasilaną wodą z koryta rzeki. Dodał, że obraz z patrolujących teren pożaru dronów służy do wskazania miejsc, które punktowo mają być przelewane wodą i to się odbywa.

Trzy tygodnie temu w pożarze w Biebrzańskim PN spłonęło ok. 90 ha trzcinowisk i suchych traw na granicy powiatów augustowskiego i sokólskiego, akcja z udziałem ponad 120 strażaków trwała kilka godzin. Kilka dni temu kolejny pożar w BPN objął teren o powierzchni 8-9 ha.

Nie wiadomo co było przyczyną pożaru w Biebrzańskim PN, mają to badać biegli, gdy zakończą się działania gaśnicze.

Obecny w poniedziałek na odprawie służb w Grzędach w Biebrzańskim PN premier Donald Tusk zapowiedział, że na wtorkowym posiedzeniu rządu będzie omawiana sprawa kar za podpalenia.

Rzecznik MSWiA ostrzega przed fałszywymi zbiórkami na gaszenie pożaru w Biebrzańskim PN

Oszuści próbują zbierać w internecie pieniądze na gaszenie pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym – poinformował we wtorek (22 kwietnia) w Białymstoku na briefingu prasowym rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Służby apelują o to, aby nikomu pieniędzy nie wpłacać.

Przy pożarze okazało się, że niektóre osoby, cwaniaki, oszuści, próbują zdobyć na pożarze pieniądze. Ogłaszają zbiórki pieniędzy na rzecz (gaszenia – PAP) pożaru. Na to, żeby ten pożar wspomóc jakimiś pieniędzmi. Nie dajmy się oszukać

– powiedział dziennikarzom Dobrzyński.

Dodał, że powiadomił o sprawie Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.

Dobrzyński dodał, że policja zrobi wszystko, aby te osoby, które próbują na pożarze zarobić, zostały zlokalizowane i zatrzymane.

Nie wpłacajmy żadnych pieniędzy tym oszustom

– zaapelował Dobrzyński.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version