Ratownicy: nie chcemy już milczeć

fot. ilustracyjne pixabay

fot. ilustracyjne pixabay

Ostatnie napaści na ratowników medycznych bulwersują. Ratownicy opowiadają, że przemoc była zawsze, ale wreszcie zaczęto głośniej mówić o problemie agresji i napaści na tych, którzy ratują ludzkie życie.

Rafał Iwasieczko, ratownik z Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Sulechowie, zwraca uwagę na mapę zagrożeń.

Ewa Grześkowiak, prokurator z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, zwraca uwagę, że w momencie ataku, ratownik medyczny staje się funkcjonariuszem publicznym.

Zaraz po napaści na 52-letniego ratownika w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym radni skierowali do premiera Donalda Tuska apel o zaostrzenie kar za napaść na ratownika medycznego. Mówi Rober Górski, lekarz pogotowia i radny miasta Zielona Góra.

Więcej w reportażu Małgorzaty Nabel-Dybaś „Mogę nie wrócić do domu”
w poniedziałek po 14:00 w Studiu Reporterów Kukułcza 1.

Czytaj także:

Exit mobile version