Premier Tusk: jestem w polityce także po to, żeby tacy ludzie jak Mentzen i Braun nie wygrywali

Donald Tusk. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Donald Tusk. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Premier Donald Tusk powiedział, że jest w polityce także po to, żeby tacy ludzie jak Sławomir Mentzen i Grzegorz Braun nie wygrywali w wyborach. Dodał, że dla tych polityków „Rosja jest cenniejszym partnerem niż Ukraina”.

Tusk w czwartek (27 lutego) w TVN24 był pytany o wzrost sondażowego poparcia dla kandydatury Sławomira Mentzena (Konfederacja). Podkreślił, że niepokoi go widoczny na całym świecie „wyraźny trend polityczny w stronę czasami ksenofobii, autorytaryzmu, niechęci do innych oraz wzrost agresji politycznej”.

– Jesteśmy zanurzeni w tej nowej rzeczywistości i czasami z niepokojem patrzymy na jej przejawy. I Konfederacja Mentzena jest tego też ilustracją. Tak jak AFD w Niemczech. I tam nie ma recepty na lepszą przyszłość. Tam jest recepta na bardzo poważną awanturę i niebezpieczeństwo dla Polski. I tam jest agenda bardzo rosyjska

– powiedział szef rządu.

Tusk ocenił, że Sławomir Mentzen i Grzegorz Braun „dołączyli do międzynarodowego obozu polityków na całym świecie, dla których Rosja jest cenniejszym partnerem niż Ukraina”.

– Oczywiście niepokoi mnie wzrost ich popularności. Czy uważam, że są zagrożeniem w tym sensie, że mogą wygrać? Nie, no po to też jestem w polityce, żeby tacy ludzie i takie siły nie wygrywały

– zaznaczył szef rządu.

Czytaj także:

Exit mobile version