Nowe informacje ws. zarzutów dla Krzysztofa S., byłego prezesa Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze. Prokuratura zarzuca mu fikcyjne zatrudnienie na umowach o pracę pięciu osób, które w rzeczywistości były pracownikami klubu żużlowego.
Miejska spółka na lewe etaty wydała ponad 300 tys. zł.
– Akt oskarżenia obejmuje okres lutego 2023 r. do sierpnia 2024 r. – mówi Robert Kmieciak, szef Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Prokuratura nadal bada motywy decyzji byłego prezesa ZGK. Kmieciak ocenia jako bardzo prawdopodobne, że były one efektem nacisków ze strony lokalnych władz samorządowych.
– W toku postępowania ustalono, że fikcyjnie zatrudnieni pracownicy w ogóle nie świadczyli pracy dla ZGK. Nawet listy obecności podpisywali na stadionie – usłyszeliśmy w prokuraturze.
Krzysztof S. rządził ZGK w latach 2018-2024. Był też bliskim współpracownikiem i szefem kampanii wyborczych Janusza Kubickiego, byłego prezydenta Zielonej Góry.
