Robert Skowron, aktualny prezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej, w końcu zabrał głos w sprawie zbliżających się kwietniowych wyborów. Zamierza ubiegać się o reelekcję.
Wokół wyborów i działań prezesa Skowrona było ostatnio głośno w lubuskim środowisku piłkarskim. Mianowicie Robert Kornalewicz – zielonogórski prawnik, radny i piłkarz – uważa, że prezes LZPN doprowadził do tego, że wybory będą niedemokratyczne i złożył wniosek do Prezydenta Zielonej Góry o kontrolę statutu LZPN-u, co miałoby doprowadzić do zmian, które z kolei pozwoliłyby na start większej ilości kandydatów.
Prezes Skowron zebrał bowiem 246 na 252 rekomendacje od członków związku. Aby w wyborach wystartował jakikolwiek jego kontrkandydat, potrzebowałby on zebrać 30 rekomendacji, a dostępnych obecnie jest tylko 6.
Robert Kornalewicz zaapelował do Roberta Skowrona, aby ten oddał 24 rekomendacje. Chęć wystartowana w wyborach zgłosił także Piotr Michalewicz, prezes III-ligowej Odry Bytom Odrzański. Co na to wszystko prezes Skowron?
