Zełenski: USA nie mówią o naszym członkostwie w NATO w obawie przed eskalacją

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/EPA/SHAWN THEW/Viktor Kovalchuk

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/EPA/SHAWN THEW/Viktor Kovalchuk

Stany Zjednoczone nie chcą rozmawiać o członkostwie Ukrainy w NATO w obawie przed eskalacją w relacjach z „ruskimi”; Waszyngton nie ma też planu zakończenia wojny – oświadczył w piątek (14 lutego) w Monachium ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

 – Dzisiejsza Ameryka i prezydent (Donald) Trump nie są gotowi do rozmów. Uważają, że nie może być NATO w Ukrainie, ponieważ jest to eskalacja z „ruskimi”. Uważają, że Ukraina w NATO jest głównym czynnikiem okupacji Ukrainy

– powiedział dziennikarzom na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Prezydent zauważył jednak, że jeśli Ukraina nie zostanie przyjęta do NATO, to kraj ten potrzebuje armii liczącej 1,5 miliona żołnierzy, wyposażonych w nowoczesną broń. Zełenski powtórzył, że w przypadku braku gwarancji bezpieczeństwa Rosja ponownie zaatakuje Ukrainę – napisała agencja Interfax-Ukraina.

Zełenski ocenił, że Stany Zjednoczone nie mają planu zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie.

– Nie widzę, by Stany Zjednoczone miały gotowy plan. Jestem gotowy na prawdziwą rozmowę w każdej chwili. Jesteśmy gotowi rozmawiać o wszystkim. Od kontyngentu (pokojowego) po gwarancje bezpieczeństwa. Jesteśmy gotowi na każdy projekt, aby powstrzymać Putina

– powiedział prezydent Ukrainy.

„Słuchajcie Ukrainy i nie powtarzajcie błędów z przeszłości”. Szef ukraińskiego MSZ z apelem do krajów partnerskich

Ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha wezwał w piątek (14 lutego) kraje partnerskie, aby nie bały się podejmować odważnych kroków w celu powstrzymania Rosji i nie powtarzały błędów z przeszłości.

– Trzy lata temu w Monachium zaproponowaliśmy odważne kroki, aby zapobiec rosyjskiej wojnie na pełną skalę. Ale nasze apele pozostały w dużej mierze bez odzewu. Lekcja jest teraz jasna: słuchajcie Ukrainy i nie powtarzajcie błędów z przeszłości. Uwierzcie w Ukrainę i nie bójcie się podejmować odważnych kroków w celu powstrzymania Rosji

– napisał Sybiha na platformie X.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Sybiha przypomniał, że trzy lata temu był w Monachium osobiście i towarzyszył wówczas prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu.

– Atmosfera była mroczna. Nikt nie wierzył w Ukrainę. Ani przed wojną na pełną skalę, ani na jej początku. Ale my wierzyliśmy w siebie. I przetrwaliśmy pomimo wszystkich trudności. Najważniejsze: nigdy nie należy lekceważyć Ukrainy

– podkreślił minister.

Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa rozpoczęła się w piątek i potrwa do niedzieli. Jest to doroczne międzynarodowe spotkanie szefów państw, rządów i organizacji międzynarodowych, a także ministrów, parlamentarzystów, wysokich stopniem wojskowych oraz przedstawicieli, nauki, społeczeństwa obywatelskiego, biznesu i mediów. Odbywa się co roku w lutym. Pierwszą edycję zorganizowano w 1963 r.

Czytaj także:

Exit mobile version