Władze Otynia przygotowują się do rewitalizacji zabytkowego klasztoru. Samorząd przejął na własność obiekt z zasobów Skarbu Państwa. Ruiny i piękny park zostały w latach 90 – tych sprzedane prywatnej osobie, która dwa lata temu straciła prawo własności. Restauracja tej nieruchomości to wielkie wyzwanie, bo potrzebne będą duże środki, których gmina nie ma. – Najpierw musimy przygotować projekt techniczny rewitalizacji, a później szukać pieniędzy na jej realizację – mówi Rafał Stasiński, zastępca burmistrz Otynia.
W porozumieniu z konserwatorem zabytków gmina chce zabezpieczyć nieruchomość przed dewastacją. Zamek w Otyniu, gdzie później był zakon jezuitów, wybudowany został w XV wieku.