Policjanci ze Strzelec Krajeńskich zatrzymali po pościgu 40-latka, który kierował kradzionym autem. Podczas ucieczki jechał ponad 160 km/h w terenie zabudowanym – poinformował we wtorek (22 października) rzecznik lubuskiej policji mł. insp. Marcin Maludy.
– Zostały mu przedstawione zarzuty niezatrzymania się kontroli drogowej i paserstwa, za co grozi do pięciu lat więzienia. Za przekroczenie prędkości zatrzymano mu prawo jazdy na trzy miesiące i otrzymał mandat
– dodał rzecznik.
Do ujęcia 40-latka doszło podczas minionego weekendu. Policjanci pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie z wideorejestratorem namierzyli we wsi Pławin kierującego volkswagenem, który jechał zbyt szybko. Kiedy chcieli go zatrzymać do kontroli, przyspieszył i zaczął uciekać.
Podczas ucieczki jechał z prędkością dochodzącą do 163 km/h w terenie zabudowanym. Nie umknął policjantom drogówki, którzy zmusili go do zatrzymania się w Starym Kurowie. Po chwili kierowca volkswagena był obezwładniony i zatrzymany.
Po sprawdzeniu okazało się, że volkswagen sharan został kilka dni wcześniej skradziony w Niemczech. Na aucie były założone tablice rejestracyjne od innego pojazdu, a w jego stacyjce był łamak. Auto trafiło na strzeżony parking. Po zakończeniu czynności procesowych wróci do właściciela.
Polecamy
Brak aresztu dla kierowcy Tira, który spowodował tragiczny w skutkach wypadek na S7
Sąd, podejmując decyzję ws. 37-letniego kierowcy ciężarówki, podejrzanego w sprawie karambolu na S7, w którym zginęły cztery osoby, nie zgodził się...
Czytaj więcejDetails