W minionym sezonie lekkoatletycznym Łukasz Żok nie zrealizował celu numer jeden.
Sprinter ALKS AJP Gorzów marzył o zakwalifikowaniu się na igrzyska olimpijskie w Paryżu i przez długi czas w rankingu olimpijskim był na miejscu dającym przepustkę do stolicy Francji. Jednak w mistrzostwach Polski Żok zajął w biegu na 200 metrów 3. miejsce i spadł poniżej granicy kwalifikacji. Zawodnik ALKS AJP wie co było główną przyczyną niepowodzenia:
W przyszłym roku w kalendarzu lekkoatletycznym są zarówno Halowe Mistrzostwa Europy w holenderksim Apeldoorn jak i Halowe Mistrzostwa Świata w chińskim Nankinie. Latem imprezą numer jeden będą Mistrzostwa Świata w Tokio, ale jest też m.in Uniwersjada w niemieckim Zagłębiu Rurhy. Na co postawi w 2025 roku Żok?