Dariusz Barski zjawił się w poniedziałek przed południem przed siedzibą Prokuratury Krajowej w Warszawie przy ul. Postępu, jednak nie został wpuszczony. Według niego powinno mu się umożliwić wykonywanie obowiązków, ponieważ jest prokuratorem krajowym.
W piątek Izba Karna SN stwierdziła, że powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. było prawnie skuteczne. Obecny prokurator krajowy Dariusz Korneluk objął funkcję po tym, jak minister sprawiedliwości uznał, że wcześniejsza nominacja Barskiego na to stanowisko była wadliwa.
Barski zjawił się w poniedziałek (30 września) przed siedzibą PK z oczekiwaniem, że będzie mógł „podjąć dzisiaj obowiązki służbowe, zgodnie z orzeczeniem SN”. „Jestem prokuratorem i działam zgodnie z prawem. Wykonuję obowiązek. Jeżeli nie zostanę wpuszczony, no trudno, nie będę forsował bramy głową, nie będę stosował środków siłowych” – powiedział dziennikarzom przed próbą wejścia do budynku.
– Prokurator krajowy jest jeden i ja pełnię tę funkcję zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego
– powiedział dziennikarzom Barski.
Do budynku prokuratora nie wpuścili funkcjonariusze służby więziennej. Zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski, który przyszedł pod PK razem z Barskim, przekazał, że funkcjonariuszka służby więziennej poinformowała, że aby wejść do środka, Barski musi przejść przez biuro przepustek i wyrobić jednorazową wejściówkę.
– Absurdem jest domaganie się przepustki dostępowej od szefa prokuratury. To jest bezczelne traktowanie, na które prokurator krajowy nie zasługuje
– ocenił Ostrowski.
– Słyszałem, że prokurator generalny był, a może nawet jest w PK, więc jeśli nie chce wpuścić pana Barskiego, to może niech wyjdzie do niego. Jak tak można traktować prokuratora krajowego?
– dodał zastępca PG.
Uchwały SN ws. Barskiego nie uznaje szef MS Adam Bodnar i przedstawiciele Prokuratury Krajowej. Ich zdaniem „stanowisko to nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ zostało podjęte przez osoby nieuprawnione”. Z kolei sam Barski wezwał w niedzielę ministra sprawiedliwości, by umożliwił mu wykonywanie kompetencji prokuratora krajowego.
Uchwałę podjął skład trzech sędziów Izby Karnej SN, przewodniczył mu prezes tej Izby Zbigniew Kapiński. W składzie byli też sędziowie Marek Siwek i Igor Zgoliński. Wszyscy zostali wyłonieni do SN w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa po zmianach z 2017 r. Uchwałę podjęli w odpowiedzi na pytanie skierowane do SN w marcu br. przez gdański sąd rejonowy.
12 stycznia br. Bodnar w czasie spotkania z Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę „zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych”. Na mocy decyzji premiera pełniącym obowiązki prokuratora krajowego – do czasu wyłonienia następcy Barskiego w konkursie – został prok. Jacek Bilewicz. Konkurs – w drugiej połowie lutego – wygrał prok. Dariusz Korneluk, którego w połowie marca premier powołał na nowego prokuratora krajowego.
PiS: służby powinny umożliwić Barskiemu wykonywanie obowiązków prokuratora krajowego
Politycy PiS domagają się, by policja wyegzekwowała uchwałę Izby Karnej Sądu Najwyższego i dopuściła Dariusza Barskiego do wykonywania obowiązków prokuratora krajowego. Pismo w tej sprawie złożyli do Komendanta Głównego Policji.
Politycy PiS odwołują się do piątkowej uchwały, którą podjął skład trzech sędziów Izby Karnej SN w składzie złożonym z tzw. neosędziów.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej przed Komenda Główną Policji politycy poseł Jacek Ozdoba (Suwerenna Polska) powiedział:
– Uzurpatorzy, którzy okupują budynek prokuratury, zgodnie z decyzją SN, powinni natychmiastowo opuścić ten budynek i udostępnić, zgodnemu z prawem prokuratorowi krajowemu, czyli prokuratorowi Barskiemu. Dzisiaj przedkładamy pismo do Komendanta Głównego Policji z informacjami z uzasadnieniem dlaczego powinna być egzekwowana uchwała Sądu Najwyższego.
Zdaniem Ozdoby, jesteśmy świadkami „podważania prawa i praworządności”, ponieważ decyzja SN jest wiążąca. Podkreślił, że prezes Izby Karnej Zbigniew Kapiński (jeden z trzech sędziów, którzy podjęli uchwałę o Barskim) jest „niekwestionowanym autorytetem m.in. dla sędziego (Igora) Tulei i wszystkich, którzy odbywają aplikację”.
– Jest to osoba, od której można czerpać wiedzę i jego podręczniki są wręcz legendarne. Także uzasadnienie, które przedstawił, jest miażdżące dla Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. Dzisiaj wiemy, że popełniono przestępstwo polegające na próbie usunięcia siłowo Barskiego z gabinetu
– ocenił.
Europoseł Sebastian Kaleta (Suwerenna Polska) dodał:
– Dzisiaj jesteśmy przed Komendą Główną Policji, ponieważ to na policji i innych służbach spoczywa obowiązek, by przywrócić porządek prawny w Polsce poprzez aparat, którym te służby dysponują.
Jak powiedział Kaleta, politycy PiS oczekują, że funkcjonariusze policji i innych służb przywrócą Barskiemu dostęp do budynku Prokuratury Krajowej. Ocenił, że Barski został bezprawnie pozbawiony możliwości sprawowania swojego urzędu, w związku z czym – po uchwale SN – służby powinny „umożliwić mu fizyczne wykonywanie obowiązków Prokuratora Krajowego”.
Uchwały SN ws. Barskiego nie uznaje szef MS Adam Bodnar i przedstawiciele Prokuratury Krajowej. Ich zdaniem, „stanowisko to nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ zostało podjęte przez osoby nieuprawnione”. Z kolei sam Dariusz Barski wezwał w niedzielę ministra sprawiedliwości, by umożliwił mu wykonywanie kompetencji prokuratora krajowego.
Uchwałę podjął skład trzech sędziów Izby Karnej SN, przewodniczył mu prezes tej Izby Zbigniew Kapiński. W składzie byli też sędziowie Marek Siwek i Igor Zgoliński. Wszyscy ci trzej sędziowie zostali wyłonieni do SN w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa po zmianach z 2017 r. Uchwałę podjęto w odpowiedzi na pytanie skierowane do SN w marcu br. przez gdański sąd rejonowy.
12 stycznia br. Bodnar w czasie spotkania z Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę „zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych”. Na mocy decyzji premiera pełniącym obowiązki prokuratora krajowego – do czasu wyłonienia następcy Barskiego w konkursie – został prok. Jacek Bilewicz. Konkurs – w drugiej połowie lutego – wygrał prok. Dariusz Korneluk, którego w połowie marca premier powołał na nowego prokuratora krajowego.
Barski zjawił się w poniedziałek przed południem przed gmachem Prokuratury Krajowej w Warszawie przy ul. Postępu. Jak powiedział dziennikarzom, jest prokuratorem krajowym i powinno mu się umożliwić wykonywanie obowiązków.