Łużycki Forst odwiedziło wielu miłośników niecodziennych strojów i rekwizytów. Na terenach parku i części ogrodu różanego w miejscowości przeprowadzono kolejną edycję festiwalu pod nazwą Steamrose. Nie zabrakło żarskich akcentów podczas imprezy, bowiem oba miasta współpracują ze sobą.
Uwagę przyciągały nie tylko steampunkowe klimaty muzyczne, ale również wiele stoisk z niecodziennymi gadżetami. – Jako miasta przygraniczne odwiedzamy się nawzajem, organizujemy wspólnie projekty. Cieszy nas to, że są tu także mieszkańcy polskiej strony Łużyc – mówi burmistrz Żar Edyta Gajda:
Wielu Lubuszan jest tu po raz kolejny na tej cyklicznej imprezie. – Klimat jest niesamowity. Warto również zagłębić się w znaczenie tych ubiorów i do czego wydarzenie nawiązuje. Poza tym to świetna okazja, aby stworzyć własnoręcznie swój własny ubiór – mówią uczestnicy eventu:
Dodajmy, że poprzednia edycja festiwalu Steamrose przeprowadzona została w centrum miasta.