Stowarzyszenie „Kreatywni” przy współpracy z magistratem zorganizowało pierwszy po wielu latach pchli targ w Żaganiu. Dziś każdy mógł sprzedać czy wymienić to wszystko, co zalega w szafach, bądź piwnicach. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem.
Tymczasowe targowisko rozstawiono na parkingu przy ulicy Keplera. – Chcemy wskrzesić dawny zwyczaj, który oprócz drobnych korzyści finansowych również integruje mieszkańców. Dzisiaj nikt nie płaci placowego. Przyjść i potargować się może każdy – mówi Joanna Wantuch-Maciejak z żagańskiego stowarzyszenia:
Sami odwiedzający targowisko – ci sprzedający, ale i kupujący podkreślają, że to dobra inicjatywa. Czasem niepotrzebnie wyrzucamy coś na śmietnik, albo od lat zalega nam w piwnicy. A tu sama korzyść i porozmawiać przy tym można – dodają żaganianie:
Organizatorzy planują, aby pchli targ stał się wydarzeniem cyklicznym.