Wystarczyło kilkadziesiąt minut, by gorzowscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali czterech kierowców, którzy wsiedli do aut po wypiciu alkoholu. Jeden z nich jechał bez uprawnień, gdyż stracił je za jazdę pod wpływem alkoholu – poinformował kom. Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie Wlkp.
W czwartkowy poranek (25 lipca) funkcjonariusze gorzowskiej drogówki wyposażeni w alkomaty sprawdzali trzeźwość kierowców w podgorzowskim Wawrowie. Takie akcje organizują cyklicznie.
Dalsza część tekstu pod galerią zdjęć
Tym razem po kilku minutach wpadł pierwszy kierowca. Okazało się, że był to dopiero początek. Niemal w tej samej chwili na dodatkowe badania musiał wysiąść kolejny kierujący.
– W około pół godziny zatrzymano czterech kierowców, którzy wsiedli do auta po alkoholu
– powiedział kom. Jaroszewicz.
Dodał, że dwóch z nich będzie odpowiadało za wykroczenie, a dwóch kolejnych za przestępstwo. Wśród nietrzeźwych był kierujący, który miał powyżej pól promila, jechał także bez uprawnień. Jak się okazało, stracił je kilka lat wcześniej za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Wśród skontrolowanych kierowców był także mężczyzna, który miał w organizmie jeszcze alkohol, ale w dopuszczalnym przez prawo stężeniu, czyli poniżej 0,2 promila. O tym, że nie poniesie konsekwencji zdecydowało tylko 0,04 promila.
– Było przy tym bardzo dużo niepotrzebnych nerwów. Policyjne akcje badania trzeźwości będą kontynuowane, więc warto dobrze przemyśleć, czy możemy wsiąść za kierownicę
– dodał policjant.
Polecamy
Pościg za audi. Kierujący jechał chodnikami i ścieżką dla rowerów
Policjanci po pościgu zatrzymali kierującego audi. 39-latek był poszukiwany do odbycia kary więzienia. Wkrótce znowu stanie przed sądem odpowiadając za...
Czytaj więcej