Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Fot. PAP/Leszek Szymański

Fot. PAP/Leszek Szymański

Europosłanka KO i była premier Ewa Kopacz we wtorek (16 lipca) wybrana została w Strasburgu na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego, otrzymując drugie miejsce i 572 głosy z 665 ważnych oddanych.

Kopacz wybrana została w pierwszej turze głosowania, kolejna tura zaplanowana została na godz. 18. Do obsadzenia jest łącznie 14 stanowisk wiceprzewodniczących, jak dotąd zapełnionych zostało 11 wakatów. 

Polska polityczka była jedną z trojga kandydatów nominowanych na stanowisko wiceprzewodniczących PE przez Europejską Partię Ludową (EPL). Kopacz pełniła tę funkcję także w poprzedniej kadencji europarlamentu. 

Łącznie swoje kandydatury zgłosiło 17 eurodeputowanych, w tym troje ze skrajnej prawicy, jak Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji. Ostateczne wyniki głosowania pokażą, czy prawicowcy zostaną objęci przez parlamentarną większość tzw. kordonem sanitarnym, czyli wykluczeni z pełnienia ról w PE. Po pierwszej turze głosowania zarówno kandydaci konserwatystów, jak i skrajnej prawicy znaleźli się poniżej progu. Najmniej głosów, nieco ponad setkę, dostała Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji.

Metsola: duże poparcie dla Kopacz pokazuje, że europosłowie mają do niej ogromne zaufanie

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola powiedziała PAP w Strasburgu, że duże poparcie dla Ewy Kopacz w głosowaniu na wiceprzewodniczącą PE pokazuje, iż europosłowie mają do niej ogromne zaufanie. Kopacz otrzymała we wtorek 572 głosy z 665 ważnych oddanych.

– Gratuluję Ewie Kopacz tak dużego poparcia od ludzi, którzy widzieli, jak pracowała w poprzedniej kadencji jako wiceprzewodnicząca PE. Wynik głosowania jest bardzo mocny. To pokazuje duże zaufanie do współpracy z nią, którą będę kontynuować. Mam z Ewą Kopacz dobre, przyjacielskie stosunki

– oświadczyła Metsola.

Pod polecanymi artykułami znajdują się grafiki

Exit mobile version