PKP CARGO SA zamierza zwolnić ponad 4 tys. pracowników

Fot. PKP CARGO International/FB

Fot. PKP CARGO International/FB

Zamiar zwolnienia do 30 proc. zatrudnionych przewiduje uchwała, podjęta w środę przez zarząd PKP Cargo – poinformowała w środę (3 lipca) spółka w komunikacie giełdowym. Zgodnie z uchwałą zwolnienia miałyby nastąpić do 30 września 2024 r.

Jak poinformowało PKP Cargo, konsekwencją podjęcia uchwały jest rozpoczęcie konsultacji zamiaru przeprowadzenia zwolnień grupowych z zakładowymi organizacjami związkowymi działającymi w poszczególnych zakładach i centrali spółki. 

Zwolnienia grupowe miałyby objąć do 30 proc. zatrudnionych w spółce, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych i nastąpić nie wcześniej niż od dnia następującego po dniu zawiadomienia do powiatowych urzędów pracy do dnia 30 września 2024 r. – sprecyzował kolejowy przewoźnik. 

Jak poinformowała także spółka, pracownikom w związku z rozwiązaniem z nim stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługuje odprawa pieniężna uzależniona od okresu zatrudnienia. Szacowana wysokość rezerwy związanej z restrukturyzacją zatrudnienia oraz informacja o wpływie restrukturyzacji zatrudnienia na wyniki finansowe zostanie ustalona po zakończeniu konsultacji – zaznaczyło PKP Cargo. 

Zarząd PKP Cargo złożył 27 czerwca w Sądzie Rejonowym w Warszawie wniosek o otwarcie wobec spółki postępowania sanacyjnego, złożenie wniosku miało na celu poprawę sytuacji finansowej oraz płynnościowej spółki. 

Pod koniec maja tego roku zarząd PKP Cargo zdecydował o uruchomieniu programu skierowania do 30 proc. pracowników na tzw. nieświadczenie pracy na 12 miesięcy w związku z trudną sytuacją spółki. Zarząd zaproponował ponadto stronie społecznej rozwiązanie zakładowego zbiorowego układu pracy i porozumienia ws. wzajemnych zobowiązań stron tego układu. Z kolei w czerwcu zarząd przewoźnika podjął uchwałę o jednostronnym rozwiązaniu, z upływem 24 miesięcznego okresu wypowiedzenia, Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. 

Zgodnie z ostatnimi informacjami zarządu PKP Cargo, na koniec czerwca na nieświadczeniu pracy przebywało już ok. 20 proc. pracowników. 

PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz: Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji. 

Według danych spółki, jej udział w rynku w 2012 r. wynosił 50,4 proc. według masy przewiezionych ładunków i 60,2 proc. W 2023 r. wynik ten spadła odpowiednio do poziomu 33,1 proc. i 33,9 proc. W 2023 r. PKP Cargo osiągnęło 82,10 mln zł zysku wobec 148 mln zł w 2022 r. W I kwartale 2024 r. Grupa miała 118 mln zł straty wobec 104 mln zł zysku w I kwartale ub.r. Przychody z działalności operacyjnej spadły natomiast do 1,19 mld zł z 1,58 mld zł w I kwartale 2023 r.

Więcej informacji na temat raportu znajdziecie na: >>http://biznes.pap.pl/pl/reports/espi/all,0,0,0,1<<.

PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz: Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji. 

Jak wylicza spółka, udział przedsiębiorstwa w rynku w 2012 r. wynosił 50,4 proc. według masy przewiezionych ładunków i 60,2 proc. W 2023 r. wynik ten spadła odpowiednio do poziomu 33,1 proc. i 33,9 proc. W 2023 r. PKP Cargo osiągnęło 82,10 mln zł zysku wobec 148 mln zł w 2022 r. W I kwartale 2024 r. Grupa miała 118 mln zł straty wobec 104 mln zł zysku w I kwartale ub.r. Przychody z działalności operacyjnej spadły natomiast do 1,19 mld zł z 1,58 mld zł w I kwartale 2023 r.

Wyniki finansowe w 2022 r. i 2023 r.

Spółka z grupy PKP Cargo S.A., zajmująca się głównie kompleksową obsługą bocznic kolejowych, uzyskała w 2022 r. rekordowe w historii spółki wyniki finansowe i odnotowała przychód w wysokości 255,6 mln zł (wzrost o 14,2% r/d/r) i zysk netto w wysokości 26,4 mln zł (wzrost o 38,5% r/d/r). Więcej informacji na stronie >>https://pkpcargoservice.com/<<.

Bardzo dobre wyniki finansowe za III kw. 2023

PKP Cargo Service po trzech kwartałach 2023 r. nadal utrzymywała bardzo wysokie wyniki finansowe, w dodatku nieco powyżej tych z 2022 r., które były rekordowe w historii spółki. Przychody za III kw. wyniosły 189,9 mln zł (rok wcześniej 184,7 mln zł), EBITDA 33,0 mln zł (poprzednio 32,7), a zysk netto spółki wyniósł 19,5 mln zł (19,0 mln zł przed rokiem). Więcej informacji na stronie >>https://pkpcargoservice.com/<<.

Fot. pkpcargoservice.com

Postępowanie sanacyjne w PKP Cargo

Na koniec czerwca br. na tzw. nieświadczeniu pracy przebywało ok. 20 proc. pracowników PKP Cargo – przekazał w poniedziałek (1 lipca) p.o. prezesa spółki Marcin Wojewódka. Zaznaczył, że mimo tego spółka funkcjonuje sprawnie.

– Według stanu na 28 czerwca br. (…) na nieświadczeniu pracy przebywało już ok. 20 proc. pracowników PKP Cargo” – powiedział podczas konferencji prasowej w poniedziałek Wojewódka. „Jednocześnie otrzymaliśmy już zapewnienia (…) z siedmiu zakładów z całej Polski, że praca operacyjna nie jest zagrożona. To znaczy, że mimo, że co piąty z naszych pracowników dzisiaj przebywa w domu, nie świadczy pracy, to wszystko funkcjonuje sprawnie (…) spółka wykonuje prawidłowo swoje zadania

– zaznaczył Wojewódka. 

Przypomniał, że ramach nieświadczenia pracy, pracownicy nie pracują, ale otrzymują 60 proc. wynagrodzenia liczonego jako ekwiwalent pieniężny, obliczany jak wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy. Zaznaczył, że spółka może na nieświadczenie wysłać do 30 proc. personelu, czyli maksymalnie 4150 osób. 

Wojewódka przypomniał również, że zarząd PKP Cargo złożył 27 czerwca w Sądzie Rejonowym w Warszawie wniosek o otwarcie wobec spółki postępowania sanacyjnego.

– Złożyliśmy wniosek (…) po to, żeby uratować spółkę, po to, żeby zapewnić jej dalsze funkcjonowanie, po to, żebyśmy utrzymali jak największą liczbę potrzebnych miejsc prac, a jednocześnie mogli skorzystać z tej procedury, którą dają nam przepisy prawa restrukturyzacyjnego

– powiedział.

Dodał, że celem jest „postawienie PKP Cargo na nogi”, a nie likwidacja lub upadłość spółki i wyjaśnił, że w tej chwili spółka czeka na rozpoznanie wniosku. 

P.o. prezesa wyjaśnił, że jeśli PKP Cargo zostanie objęte postępowaniem sanacyjnym, sąd ustanowi tzw. zarządcę, który będzie opiekował się aktywami spółki. Dodał, że w czasie postępowania sanacyjnego przeciwko spółce nie będzie można prowadzić działań egzekucyjnych. Konsekwencją otwarcia sanacji będzie uchylenie szczególnej ochrony trwałości stosunku pracy, co oznacza, że pracownicy nie będą chronieni przed ewentualnym rozwiązaniem lub wypowiedzeniem umowy o pracę. Dodał, że postępowanie sanacyjnie nie oznacza automatycznie zwolnień grupowych, ale jednym z „typowych działań” przy postepowaniach restrukturyzacyjnych jest zmniejszanie zatrudnienia. Jak zapewnił Wojewódka, wysokość wynagrodzeń oraz świadczeń, takich jak nagrody i dodatki za nadgodziny się nie zmieni. 

Pełniący obowiązki prezesa spółki poinformował również, że 3 lipca będzie kontynuował rozmowy ze związkami zawodowymi na temat zawieszenia postanowień Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP). Jak przekazywało wcześniej PKP Cargo, organizacje związkowe 10 czerwca br. odrzuciły złożoną im 29 maja br. przez zarząd PKP Cargo propozycję zawarcia porozumienia o rozwiązaniu ZUZP i tzw. Porozumienia Walentynkowego. W wyniku odmowy związków, na początku czerwca zarząd PKP Cargo podjął uchwałę o jednostronnym rozwiązaniu ZUZP i Porozumienia Walentynkowego za 24-miesięcznym okresem wypowiedzenia. 

Wojewódka przekazał też, że stanowiące jedną z największych pozycji kosztowych w PKP Cargo koszty osobowe „w dużym stopniu wynikają ze świadczeń, z benefitów wynikających z Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, który jest bardzo bogatym (w benefity – PAP) rozwiązaniem”. Dodał, że proponowane przez spółkę zawieszenie niektórych postanowień ZUSP dałoby oszczędności „rzędu kilkudziesięciu milionów złotych miesięcznie”. 

Exit mobile version