Kilkuset funkcjonariuszy policji z całego kraju w ramach operacji „Zapora” przebywa w rejonach przygranicznych, aby wesprzeć działającą tam Straż Graniczną i wojsko. Skontrolowali blisko 6 tysięcy pojazdów, tym samym ujawniając ponad 100 transportów nielegalnych migrantów.
Jak podało w sobotnim komunikacie Biuro Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji, decyzją komendanta głównego policji insp. Marka Boronia od 3 czerwca na granicy działają oddziały policji wyspecjalizowane do kontroli zamieszek; blisko granicy działają także inne piony polskiej policji. Policjanci ruchu drogowego, którzy prowadzą tam działania prewencyjne i wykrywcze od początku operacji nałożyli blisko 100 mandatów karnych, skontrolowali blisko 6000 pojazdów i wykryli ponad 100 kurierów transportujących migrantów.
Policja wysłała w tereny przygraniczne również oddziały kontrterrorystów z psami służbowymi.
Dodatkowo policja pomaga w szkoleniu żołnierzy w taktyce działań zespołowych. Udział w takich szkoleniach będzie możliwy dla kilku tysięcy żołnierzy. Będą uczyć się, jak postępować wobec agresywnego tłumu, w trakcie interwencji wobec osób z niebezpiecznymi narzędziami i jak działać w tzw. pododdziale zwartym, czyli zorganizowanej grupie funkcjonariuszy. Tych umiejętności nie uczono wcześniej w wojsku ze względu na odmienny charakter służb. W okolicy Białegostoku ruszyły już pierwsze takie szkolenia.
Po trwającej prawie dwa tygodnie akcji, policja nie odnotowała obrażeń wśród funkcjonariuszy, a straty w sprzęcie były niewielkie – poinformowano.