Wracamy do tematu, który już niebawem znajdzie swój finał we wsi Pyrzany.
Pod koniec 2021 roku grupa mieszkańców w czasie porządkowania miejscowego kościoła odnalazła tajemniczy przedmiot. Wyglądał jak brudna i pozaginana szmatka. Gdyby nie sygnatura, prawdopodobnie wylądowałby w koszu. Po rozwinięciu i rozprostowaniu płótna ukazała się znana z licznych prac malarskich twarz Chrystusa, odwzorowana na chuście św. Weroniki, podanej niosącemu krzyż Jezusowi do otarcia twarzy. Skąd malarski Veraikon znalazł się na zapleczu budynku, który do zakończenia wojny był niemiecką gospodą i wiejską salą?
Po wojnie Polacy, którzy przybyli z kresowej wsi Kozaki, urządzili tu kościół wyposażając go w przywieziony ołtarz, dzwony i inne liturgiczne przedmioty. Nikt jednak nie pamiętał odnalezionego obrazu, który prawdopodobnie przeleżał na strychu ponad 70-lat. Trochę więcej wyjaśniła inskrypcja umieszczona na odwrocie: KAPLICY W PODLIPCACH AD MCMX OFIAROWAŁ FRANCISZEK KORAB SŁONECKI. Poniżej: MALOWAŁ MARYAN SŁONECKI. Ofiarodawca: Franciszek Korab Słonecki.
Kresowa wieś Podlipce należała do parafii Zazule-Kozaki. Znajdująca się tam kaplica powstała w 1909 roku. Okoliczności podarowania obrazu dla leżącej na dalekiej podolskiej prowincji kaplicy pod Złoczowem, pozostają zagadką. Można jedynie przypuszczać, że Słonecki senior – lwowski urzędnik Namiestnictwa, znał inicjatora budowy świątyni – rezydującego wówczas częściowo w podzłoczowskich Kozakach a częściowo we Lwowie arcybiskupa Karola Hryniewieckiego. Kościółek w Podlipcach został zbudowany siłami miejscowych rzymskich katolików przy wydatnej pomocy finansowej arcybiskupa, któremu zawdzięczamy budowę nie tylko tej kaplicy, ale też świątyń w Kniażem, Pustomytach czy kościoła na Kozakach-Zazulach, gdzie arcybiskup często przebywał i gdzie został po śmierci pochowany.
Natomiast autor obrazu Mariana Słonecki był wówczas 23-letnim studentem Wydziału Architektury Politechniki Lwowskiej. Kolejne lata spędził na studiowaniu malarstwa w pracowni Jacka Malczewskiego w Krakowie. Z czasem zaczął zajmować się konserwacją zabytków. Po latach, jako profesor ASP w Krakowie m. innymi sprowadził i odnowił zrabowany przez Niemców ołtarz Wita Stwosza z bazyliki Mariackiej w Krakowie.
W części pierwszej pt.” Historia kresowa z chustą Weroniki w tle” przypomnieliśmy okoliczności odnalezienia obrazu i kresowe wspomnienia miejsc, z których przyjechał do Pyrzan.
Posłuchaj reportażu.
W części drugiej pt. ”Obraz sercem malowany” w niedzielę po 9.00 podążymy do Krakowa śladem autora Mariana Słoneckiego, gdzie na Wawelu, jako profesor Akademii Sztuk Pięknych dożył swoich dni. W pracowni konserwacji zobaczymy tez obraz i poznamy okoliczności jego restauracji. Opowiemy też tej historii ciąg dalszy.
Posłuchaj reportażu.
Podczas nagrań do reportażu w Pyrzanach i Krakowie oraz materiały archiwalne dotyczące tematu audycji.